Trwa ładowanie...

Już tak nie wygląda. Jonah Hill w nowym hicie Netfliksa

39-letni Jonah Hill popularność zdobył dzięki wizerunkowi rubasznego, otyłego nastolatka w przebojowych komediach. W ostatnich latach wiele czasu poświęcił na pozbycie się zbędnych kilogramów. Jednak wraz z utratą nadwagi zmalało zainteresowanie producentów jego osobą. Teraz możemy go zobaczyć w romantycznej komedii Netfliksa zatytułowanej "My i wy".

Jonah Hill: wczoraj i dziśJonah Hill: wczoraj i dziśŹródło: Materiały prasowe
d2oln1r
d2oln1r

Jonah Hill był gwiazdą takich kinowych hitów, jak "Babcisynek" (2006 r.), "Supersamiec" (2007 r.), "Wpadka" (2007 r.) czy "Funny Pepole" (2009 r.). Co ciekawe, charakterystyczny wygląda aktora sprawił, że w pewien sposób oszukiwał on wówczas widzów. Gdy po raz pierwszy wystąpił w roli nastolatka, miał już bowiem 22 lata.

Udawanie napalonych dzieciaków, w burzliwy sposób przechodzących okres dojrzewania, bardzo się więc opłaciło. Warto jednak podkreślić, że Hill potrafił nie tylko wykorzystać swój charakterystyczny wygląd, ale także, po pewnym czasie, był w stanie zrobić użytek ze swojego aktorskiego talentu. W 2012 r. i w 2014 r. został nominowany do Oscara za drugoplanowe role w filmach "Moneyball" oraz "Wilk z Wall Street". W 2017 r. otrzymał nominację do Złotego Globu za pierwszoplanowy występ w "Rekinach wojny".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"My i wy" (2023) - zwiastun filmu

Niestety, gdy Jonah Hill pozbył się zbędnych kilogramów, zainteresowanie producentów jego osobą znacznie zmalało. Aktor zaczyna się jednak powoli przebijać ze swoim nowym wizerunkiem, choć wydaje się, że ponownie musiał trochę przytyć. Nawiązał współpracę z Netfliksem, czego efektem był serial "Maniac", "Nie patrz w górę" (jeden z największych hitów platformy) oraz romantyczna komedia "My i wy", która miała premierą 27 stycznia.

d2oln1r

Produkcja, w której obok Jonaha Hilla wystąpił Eddie Murphy, podczas minionego weekendu stała się numerem jeden w ponad 50 krajach. Takie osiągnięcie świadczy o tym, że mamy tutaj do czynienia z dużym przebojem. Jednak to chyba jedyna dobra informacja dla fanów talentu "wilka z Wall Street".

Romantyczna komedia "My i wy" zbiera bowiem słabe recenzje, choć w założeniu nie jest błahą produkcją. Traktuje bowiem o ludzkich uprzedzeniach, szkodliwych stereotypach, których społeczeństwo nie może się pozbyć od dziesiątków lat. Bo to w gruncie rzeczy ta sama wciąż historia, którą Stanley Kramer opowiedział w słynnym filmie z 1967 roku "Zgadnij, kto przyjdzie na obiad".

W związku, który zostanie poddany ciężkiej próbie przez przyszłych (?) teściów, on jest białoskórym miłośnikiem gangsta rapu o żydowskim pochodzeniu, ona niespełnioną czarnoskórą artystką z konserwatywnej rodziny. Zderzenie dwóch odmiennych światów mogło zaowocować dobrą społeczną satyrą. Godnych uwagi spostrzeżeń w produkcji Netfliksa może i nie brakuje, zabrakło natomiast dobrego scenariusza.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2oln1r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2oln1r

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj