Kiedyś chciał być księdzem, a teraz nie chodzi do komunii. Ma powód
Czym jeszcze zaskoczy nas Andrzej Grabowski? Jak się okazuje, polskie kino i telewizja mogły sporo stracić. Aktor kilkudziesięciu ról przyznał bowiem, że w młodości planował zostać... księdzem. Teraz jednak nawet nie przyjmuje komunii i ma ku temu poważny, choć zaskakujący powód.
Andrzej Grabowski to aktor o wielu twarzach. Choć w ostatnich latach najbardziej kojarzy nam się pewnie z nieokrzesanym Ferdkiem ze "Świata według Kiepskich", 71-letni artysta ma na swoim koncie kilkadziesiąt ról filmowych i serialowych, nie mówiąc o karierze teatralnej.
Tym bardziej zaskakujące jest jego niedawne wyznanie o przeszłych planach dotyczących wstąpienia do seminarium duchownego i zostania księdzem. Dlaczego dzisiaj filmowy "Gebels" z "Pitbulla" jest więc tak daleki od Kościoła?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo