Brutalne sceny w filmie. Musiał nosić specjalną intymną protezę
Danny Boyle powraca z nowym filmem "28 lat później", kontynuując kultową serię horrorów. W roli groźnego Alfy zainfekowanych pojawia się Chi Lewis-Parry, były zawodnik MMA, który wciela się w postać o imieniu Samson.
Po niemal 25 latach od premiery przełomowego "28 dni później", Danny Boyle i współscenarzysta Alex Garland prezentują "28 lat później". Film wprowadza nowe, przerażające warianty zainfekowanych – tzw. Alfy, masywne bestie, u których wirus wściekłości wywołał efekt podobny do działania sterydów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy
Kim jest Alfa z "28 lat później"?
Chi Lewis-Parry, mierzący 203 cm aktor i były zawodnik MMA, wciela się w Samsona – kolosalnego Alfę określanego przez reżysera jako "króla zainfekowanych". Postać wyróżnia się brutalnością i nadludzką siłą, a jej znak rozpoznawczy to zrywanie ludzkich głów wraz z kręgosłupem i używanie ich jako broni.
Dla Lewis-Parry'ego, zagorzałego fana horrorów (jego ulubionym reżyserem jest John Carpenter), udział w "28 lat później" to spełnienie marzeń. "To była absolutna przyjemność" – przyznał w rozmowie z "Variety". Aktor zakończył karierę sportową kilka lat temu, by skupić się na aktorstwie.
Współpracę z Dannym Boyle'em rozpoczął na planie serialu "Pistol". "Masz mnie przestraszyć" – taka była jedyna prośba reżysera podczas przesłuchania do nowego projektu. Lewis-Parry, nie wiedząc jeszcze, jaką rolę ma zagrać, zaprezentował imponujący "ryk Samsona". Boyle był pod takim wrażeniem, że obsadził go jako głównego Alfę oraz powierzył mu udźwiękowienie pozostałych Alf w filmie.
Podczas kręcenia scen akcji aktor nie unikał ryzyka. "Ta scena w pociągu dała mi więcej siniaków niż cała moja kariera w sportach walki" – wspomina. Mimo że zainfekowani są w filmie nadzy ze względu na rozpad ich ubrań, twórcy zastosowali protezy dla zachowania komfortu aktorów. Reżyser wspominał, że kręcenie scen z protezami było konieczne ze względu na to, że grający w filmie kluczową rolę Alfie Williams (Spike), jest niepełnoletni.
Lewis-Parry wystąpił również w "Gladiatorze 2" u boku Paula Mescala oraz pracuje nad "Uciekinierem" w reżyserii Edgara Wrighta. Jego marzeniem jest zagranie czarnego charakteru w filmie o Jamesie Bondzie. Tymczasem ma całkiem nieźle zarabiającą produkcję na koncie.
Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: