Kiedyś byli dobrymi przyjaciółmi. Podzieliła ich polityka i nie tylko

Prawdziwe przyjaźnie zdarzają się i w show-biznesie. Swego czasu najlepszymi kumplami byli Jacek Poniedziałek i Redbad Klynstra, których dzisiaj trudno byłoby podejrzewać o bliższe stosunki. Aktorzy wydają się stać po dwóch stronach polityczno-artystycznej barykady. I w rzeczy samej: to właśnie poglądy były przyczyną rozluźnienia ich kontaktów.

Jacek Poniedziałek i Redbad Klynstra byli kiedyś bliskimi przyjaciółmiJacek Poniedziałek i Redbad Klynstra byli kiedyś bliskimi przyjaciółmi
Źródło zdjęć: © AKPA | Gałązka, Piętka Mieszko

/ 4Kiedyś byli dobrymi przyjaciółmi. Podzieliła ich polityka i nie tylko

Jacek Poniedziałek i Redbad Klynstra byli kiedyś bliskimi przyjaciółmi
Jacek Poniedziałek i Redbad Klynstra byli kiedyś bliskimi przyjaciółmi © AKPA | Gałązka, Piętka Mieszko

Poniedziałek ukończył krakowską PWST w 1990 r., a Klynstra warszawską cztery lata później. Ich zawodowe drogi skrzyżowały się w 1998 r., kiedy oboje zagrali w "Zachodnim Wybrzeżu" Bernarda-Marie Koltèsa w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego (pierwszy z nich później stał się stałym aktorem jednego z najważniejszych twórców teatralnych w Polsce) w Teatrze Studio.

Później jeszcze czterokrotnie spotkali się w spektaklach tego artysty. "Każdy z nich był doświadczeniem wykraczającym poza schemat, zrywającym nawyki i konwenanse. Zjeździliśmy z tymi tytułami tyle festiwali, tyle miast, krajów, kontynentów...", wspomina Poniedziałek w swojej książce "(Nie)dziennik". Częste wspólne projekty sprawiły, że między kolegami po fachu szybko nawiązała się silna więź przyjaźni.

Obejrzyj galerię i dowiedz się więcej o relacji Jacka Poniedziałka i Redbada Klynstry.

Jacek Poniedziałek o TVP. "Za komuny nie było takiej nienawiści"

/ 4Po dwóch stronach barykady

Redbad Klynstra-Komarnicki na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 2020 r.
Redbad Klynstra-Komarnicki na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 2020 r. © AKPA | Jacek Kurnikowski

Ponoć panowie byli dla siebie jak bracia. Dobrze się znali, wspierali w trudnych sytuacjach i zawsze stawali po swojej stronie. Poniedziałek mówił, że była to "relacja hetero-homo gości bez uprzedzeń, ocen, rezerw, fobii". Ale tylko do czasu. Na drodze mężczyzn stanęła bowiem polityka. Wszystko zmieniło się bowiem, gdy Klynstra przyjął rolę w filmie "Smoleńsk" Antoniego Krauzego, opowiadającym o katastrofie z 2010 r.

Już wcześniej zaczął jednak zbliżać się do środowisk prawicowych i związanych z poprzednim rządem. Został nawet członkiem Warszawskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego w przedterminowych wyborach prezydenckich w 2010 r. W latach 2013–2016 prowadził natomiast magazyn kulturalny "Republika kultury" w bardzo popularnej dziś Telewizji Republika.

We wrześniu 2020 r. mianowano go natomiast pełniącym obowiązki, a rok później już faktycznie dyrektorem Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Z jego rządami w tej instytucji wiąże się zresztą sporo nieprawidłowości, na które niedawno sam zainteresowany postanowił odpowiedzieć.

/ 4Nie tylko polityka

Redbad Klynstra-Komarnicki z żoną Emilią na spektaklu w Teatrze Ateneum w lutym 2023 r.
Redbad Klynstra-Komarnicki z żoną Emilią na spektaklu w Teatrze Ateneum w lutym 2023 r. © AKPA | Gałązka

Poniedziałek nie krył zawodu taką przemianą przyjaciela. – Miałem do niego żal o polityczne zaangażowanie się po "tamtej stronie" i obronę nawet najgłupszych "ich" pomysłów. "Ich" destrukcyjne rządy podzieliły nas tragicznie i nieodwracalnie – mówił Poniedziałek, odnosząc się do dwóch kadencji Prawa i Sprawiedliwości. Szansę na pojednanie byłych kolegów całkowicie zaprzepaściły wypowiedzi Klynstry o charakterze homofobicznym.

W 2019 r. w mediach społecznościowych zadał prowokujące pytanie swoim obserwatorom: "Czy w PL pedofile są częścią LGBT+, czy nie? Kto czuje się kompetentny odpowiedzieć?". Po tym, jak wylała się na niego fala hejtu za tego typu insynuacje, reprezentująca go agencja aktorska postanowiła zerwać z nim współpracę. Później gwiazda telewizji deklarowała tolerancję i przeciwstawienie się jakimkolwiek kampaniom zarówno promującym, jak i dyskredytującym społeczność LGBTQ+.

/ 4Brak szans na pojednanie

Jacek Poniedziałek na próbie do spektaklu "Francuzi" Krzysztofa Warlikowskiego w październiku 2015 r.
Jacek Poniedziałek na próbie do spektaklu "Francuzi" Krzysztofa Warlikowskiego w październiku 2015 r. © AKPA | Jordan Krzemiński

Klynstra tłumaczył zarazem swoje szeroko komentowane pytanie realnym przypadkiem ze świata polityki holenderskiej (ojczysty kraj Klynstry), w której przez kilka lat istniała partia pedofilów (Partia na rzecz Miłości Bliźniego, Wolności i Różnorodności) postulująca m.in. legalizację związków pomiędzy dorosłymi a dziećmi powyżej 12. roku życia.

– Ja teraz jestem tu ofiarą, pytanie, kto jest agresorem? Czy ta polityczna poprawność stała się jakimś terrorem, który powoduje, że ktokolwiek powie coś niestandardowego i jest usuwany z rzeczywistości medialnej? – mówił wówczas w TVP Info. Dla jego byłego przyjaciela było to ostateczne potwierdzenie, że ich relacja nie ma szans na odbudowę.

Przypomnijmy, że w 2005 r. Jacek Poniedziałek dokonał coming outu. Jego homoseksualizm nigdy nie zaważył na jego relacji z Klynstrą, a były wieloletni partner Warlikowskiego nie czuł się w żaden sposób wykluczony przez przyjaciela. Po zupełnej przemianie poglądowej, którą przeszedł znany jako nadkomisarz Morus z "Ojca Mateusza" Holender, Poniedziałek zaczął powątpiewać, czy nie były to tylko pozory. Zapowiedział jednak, że nigdy mu słów obrażających osoby nieheteronormatywne nie wybaczy.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"