Konrad Niewolski przerwał prace na planie. Mówi nam, dlaczego
27.03.2020 11:11, aktual.: 27.03.2020 15:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Konrad Niewolski wstrzymuje prace na planie najnowszego filmu. Nie ma to jednak związku, jak mogłoby się wydawać, z niedawnym apelem Gildii Reżyserów Polskich. - By nie narażać ekipy, przesunęliśmy zdjęcia na kwiecień, aż skończy się przymusowa kwarantanna – mówi w rozmowie z nami.
Wiadomość o tym, że Patryk Vega i Konrad Niewolski pracują nad nowymi filmami pomimo trwającej kwarantanny i podniesionych przez władze środków bezpieczeństwa w walce z koronawirusem, wywołała oburzenie społeczeństwa i środowiska filmowego oraz kontrolę ze strony odpowiednich służb. Na Facebooku pojawiło się oświadczenie Gildii Reżyserów Polskich, w którym zaapelowali do filmowców o zawieszenie prac na czas kwarantanny.
"W związku z informacjami o rozpoczęciu zdjęć do filmów Patryka Vegi i Konrada Niewolskiego, Gildia Reżyserów Polskich rekomenduje natychmiastowe przerwanie prac, które wymagają osobistych kontaktów członków ekip filmowych. Nie narażajmy naszych koleżanek i kolegów oraz służb medycznych! Z uwagi na pandemię koronawirusa polecamy telekonferencje i zawieszenie prac na planach filmowych", piszą.
Konrad Niewolski, do którego zwróciła się gildia, rozpoczął pracę nad nowym filmem "Asymetria". O wejściu na plan poinformował osobiście w mediach społecznościowych. Postanowiliśmy zapytać go, jakie środku bezpieczeństwa stosuje w związku z trwającą pandemią i czy ma zamiar odnieść się do stanowiska gildii.
Niewolski komentuje
Filmowiec w rozmowie z nami wyjawił, że prace na planie filmowym zostały wstrzymane. Wstępnie do 11 kwietnia. Nie ma to jednak związku z apelem reżyserów.
- Zdjęcia przerwaliśmy ze względu na zmienione regulacje prawne dotyczące zgromadzeń publicznych. By nie narażać ekipy, przesunęliśmy zdjęcia na kwiecień, aż skończy się przymusowa kwarantanna – powiedział.
Konrad Niewolski odniósł się także do samego oświadczenia Gildii Reżyserów Polskich i apelu skierowanego zarówno do niego, jak i do Patryka Vegi. - Opinia Gildii kompletnie mnie nie interesuje. Zwłaszcza od czasu, gdy gildia zajmuje się polityką i wpisuje się w lewacką propagandę, której nie cierpię – dodał.
Kultura w kwarantannie
Przypomnijmy, że 11 marca, podczas konferencji prasowej, minister kultury, Piotr Gliński, oznajmił, że w obliczu zagrożenia koronawirusem rząd podejmuje odpowiednie kroki także w tym resorcie. - Rząd zdecydował o zawieszeniu funkcjonowania instytucji kultury: teatrów, oper, muzeów, kin i sieci kinowych, szkół i uczelni artystycznych różnych szczebli – powiedział.
W efekcie zostały zamknięte nie tylko ośrodki kultury. Odwołano lub przesunięto terminy wielu imprez masowych i koncertów, zawieszono nagrania popularnych programów rozrywkowych z udziałem publiczności. Zamrożona została także branża filmowa – tymczasowo wstrzymano prace na planach filmowych najnowszych produkcji. Większość artystów nie pracuje.
Kim jest Konrad Niewolski?
Konrad Niewolski zadebiutował w 2002 roku niezależnym filmem "D.I.L.", był jego reżyserem, scenarzystą i producentem. Głośno o Niewolskim zrobiło się jednak dopiero po premierze drugiego filmu - "Symetria" - w którym także z własnego doświadczenia opowiadał o więziennej rzeczywistości. Produkcja z brawurowymi kreacjami Arkadiusza Detmera, Andrzeja Chyry i Borysa Szyca zdobyła wiele nagród - w tym nagrodę dziennikarzy na FPFF 2003 w Gdyni. W 2006 r. powrócił na ekrany z kryminałem "Palimpsest" i komedią, "Job, czyli ostatnia szara komórka".
Obecnie, po długiej przewie od premiery "Symetrii", pracuje nad najnowszą produkcją, "Asymetrią". O filmie wiadomo jeszcze niewiele. Jak zapowiadał Niewolski, ma być swojego rodzaju kontynuacją tematyki poruszanej w "Symetrii", ale ma być to film "mocniejszy i głębszy" od poprzednika. Z medialnych doniesień wynika, że będzie to opowieść o mężczyźnie uwikłanym w kryminalną aferę, który, by chronić bliskich, musi popełnić przestępstwo.