Kontrowersje wokół emisji filmu "Amatorzy" w TVP. Stacja aż wydała oświadczenie

Reżyserka Iwona Siekierzyńska wyraziła swoje niezadowolenie z decyzji Telewizji Polskiej, która nie wyemitowała filmu "Amatorzy". Produkcja, w której występują aktorzy z niepełnosprawnościami, miała być pokazana w TVP, ale zamiast tego wyemitowano powtórkę "Wielkiego Szu". "Film 'Amatorzy' – poruszająca, nagradzana produkcja, w której główne role grają aktorzy z niepełnosprawnościami – miał zostać wyemitowany po raz pierwszy w historii na antenie TVP. (…) I co zrobiła publiczna telewizja, która z założenia ma pełnić misję społeczną i kulturalną? Ustawiła emisję filmu na 23:30 – porę wykluczającą, zwłaszcza dla tych, o których ten film opowiada i którzy go współtworzyli. A na koniec... nie wyemitowała go wcale" - przekazała reżyserka na Facebooku.

Siekierzyńska podkreśla, że decyzja TVP to lekceważenie pracy twórców z niepełnosprawnościami. Film miał być wyemitowany o 23:30, co reżyserka uznała za porę wykluczającą. Podkreśliła, że "Amatorzy" zasługują na lepsze traktowanie i emisję w prime time. "Zasługują na poważne traktowanie, nie na symboliczne 'odhaczenie' obecności. Jeśli telewizja publiczna nie jest w stanie tego zapewnić – to mamy prawo pytać: dla kogo ona dziś jest?" - dodała.

Telewizja Polska w oświadczeniu przesłanym Wirtualnym Mediom tłumaczy, że emisja nie doszła do skutku z powodu błędnej analizy zapisów prawnych. Obecnie trwają starania o uzyskanie zgody na jednorazową emisję filmu. TVP przeprasza widzów za zaistniałą sytuację.

"Aktualnie nie możemy wyemitować tego filmu z powodu ograniczeń licencyjnych, ale robimy wszystko, by pozyskać od koproducenta filmu zgodę na jego jednorazową emisję. Jeśli to się uda, wyemitujemy film w najbliższym możliwym terminie. Widzów Telewizji Polskiej serdecznie przepraszamy" - przekazano.

Iwona Siekierzyńska w swoim kolejnym poście na Facebooku przekazała, że TVP jeszcze nie skontaktowała się z nią w sprawie, ale ma nadzieję, że widzowie zobaczą film po raz pierwszy na antenie telewizji publicznej w "normalnej" godzinie, a nie w środku nocy.

"Odzew, z jakim spotkał się mój wpis, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Wszystkim bardzo dziękuję za wsparcie i nagłaśnianie sprawy. Nawet jeżeli brak emisji był faktycznie przyczyną względów licencyjnych, to myślę, że uruchomiliśmy niezwykle ważną dyskusję na temat miejsca osób z niepełnosprawnościami w naszym społeczeństwie – symbolicznie reprezentowanym tutaj przez ramówkę państwowej telewizji. Na tę symboliczną 23.30 wypychamy nie tylko osoby marginalizowane, ale także niezależnych twórców i ważne choć niemedialne problemy. Czasem – jak miało to miejsce teraz – wypadają one poza ramówkę, poza ramy naszego społeczeństwa. Sytuacja ta pokazała jednak, że jest w nas siła – bardzo wierzę w oddolne działanie ludzi wrażliwych i empatycznych. I wierzę, że nadejdzie taki czas, kiedy znajdą się one w swoim prime time’ie" - pisze.

"Amatorzy" to film z 2020 r., gdzie u boku aktorów-amatorów grają doświadczone gwiazdy, wśród nich Roma Gąsiorowska, Wojciech Solarz, Krzysztof Kowalewski, Małgorzata Zajączkowska czy Anna Dymna. To historia pewnej aktorskiej trupy, która staje przed szansą występu na profesjonalnej scenie. Rzecz rozgrywa się m.in. w Trójmieście. Film zdobył m.in. dwie nagrody specjalne na festiwalu w Gdyni w 2020 r., był też nominowany do Złotych Lwów w Konkursie Głównym.

Seks i śmierć z Michelle Williams w rozdzierającym serce serialu, koszmar w finale "Białego lotosu" i upadająca, przedziwna kariera Nicole Kidman. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: