Krystyna Janda: nie tylko jej życie zawodowe wzbudza zainteresowanie mediów

Obraz
Źródło zdjęć: © Filmpolski.pl

/ 7Jedna z najpopularniejszych polskich aktorek

Obraz
© Filmpolski.pl

Jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich aktorek. Zdobyła mnóstwo nagród i nie może narzekać na brak zajęć. Kiedy akurat nie gra, pisze felietony, reżyseruje, opiekuje się założonym przez siebie Teatrem "Polonia" i prowadzi "Fundację Krystyny Jandy na rzecz Kultury".

Ale nie tylko jej życie zawodowe wzbudza zainteresowanie mediów. Dziennikarze przez lata śledzili jej związek z Andrzejem Sewerynem. Aktorzy wydawali się parą idealną, dopóki Janda nie zorientowała się, że tkwi w złotej klatce, a jej aktorskie ambicje powoli obumierają. Kolejne kłótnie i nieporozumienia doprowadziły wreszcie do rozpadu małżeństwa.

Janda pocieszenie znalazła w ramionach przyjaciela, Edwarda Kłosińskiego. Niestety, ich szczęście nie trwało długo.

/ 7Błąd w papierach

/ 7Romans w szkole

Obraz
© Filmpolski.pl

Po maturze Janda poszła do wymarzonej szkoły teatralnej i właśnie tam poznała Andrzeja Seweryna, asystenta Tadeusza Łomnickiego. Seweryn był w tym czasie żonaty z Bogusławą Blajfer, ale jak twierdził, związek nie należał do udanych – oboje romansowali i z czasem przestało im się układać.

To dlatego nie czuł się winny, kiedy zaczął zalecać się do Jandy. Tyle że ona początkowo nie odwzajemniała tego uczucia.

_- Widywałam go tylko na korytarzach i bardzo mi się nie podobał _– wspominała Janda w książce "Tylko się nie pchaj. Krystyna Janda opowiada o sobie Bożenie Janickiej". Seweryna to jednak nie zraziło. Dalej zabiegał o kontakt, nalegał na spotkania, wydzwaniał codziennie, pożyczał książki i chciał o nich dyskutować.

/ 7Mistrz i uczenica

Obraz
© East News

Wreszcie Janda uległa jego urokowi i wbrew radom rodziców i przyjaciół, zaczęła się z nim spotykać. Początkowo była niezwykle szczęśliwa. Twierdziła, że Seweryn był jej nauczycielem i dzięki niemu odkryła rzeczy, o których nie miała pojęcia.

- Andrzej wprowadził mnie w nowy dla mnie świat. Poznałam ludzi, którzy siedzieli latami w więzieniach, poświęcili życie wielkiej sprawie. Chowałam się gdzieś w kącie i chłonęłam ich opowieści i rozmowy – mówiła w "Tylko się nie pchaj".

Z czasem jednak zaczęło jej przeszkadzać, że stale jest w cieniu swojego partnera - W tym środowisku byłam tylko kimś na przyczepkę do Andrzeja – dodawała. Ale kiedy Seweryn rozwiódł się z Blajfer i poprosił ją o rękę, zgodziła się bez wahania. Niedługo potem na świat przyszła ich córka Maria.

/ 7Konflikt interesów

Obraz
© East News

Niestety, szybko okazało się, że małżonków, oprócz dziecka, niemal już nic nie łączy.

- Dziś myślę, że mój pierwszy mąż ożenił się ze mną, bo potrzebował energicznej żony, która umiałaby wszystkie sprawy załatwiać sama, zostawiając mu wolną głowę – twierdziła Janda. - Zorganizowałam więc dom, byłam w ciąży, urodziłam dziecko. Siedziałam z Marysią na kolanach w bujanym fotelu i czekałam, kiedy Andrzej wróci z wieczornego spektaklu. Zupełnie zapomniałam, że ja też miałam zostać aktorką.

Kiedy wróciła na scenę, Seweryn nie był zadowolony, nieustannie ją krytykował i raczył "dobrymi radami"._ - Generalnie uważał, że jestem beznadziejna_ – kwitowała.

/ 7Nowa miłość

Obraz
© East News

Rozwód był tylko kwestią czasu. Wreszcie któregoś wieczoru, po wielkiej awanturze, Janda spakowała się i wraz z córką wyprowadziła do swoich rodziców. Rozwód sfinalizowali w 1979 roku.

- On wiedział, że jest ktoś w moim życiu, ja dowiedziałam się niebawem, że w jego życiu też. Moje skrupuły, wyrzuty sumienia nie miały sensu – mówiła o rozstaniu z mężem w "Tylko się nie pchaj". Tym "kimś" był poznany trzy lata wcześniej na planie "Człowieka z marmuru" operator Edward Kłosiński.

Gdy Kłosiński usłyszał, że Janda jest znowu "wolna", szybko wrócił z zagranicy, gdzie akurat pracował i natychmiast udał się do rodziców aktorki, aby prosić ich o jej rękę. Wkrótce zamieszkali razem, a w 1981 roku wzięli ślub. Janda nie posiadała się ze szczęścia, zwłaszcza kiedy na świat przyszli Adam i Jędrzej.

/ 7Zawalił się jej świat

Obraz
© AKPA

- To Edward był siłą Krysi. Ostoją spokoju. Nigdy nie grzał się w jej blasku, nie starał się zdobyć rozgłosu dzięki sławnej żonie. Zresztą nie musiał. Był rewelacyjnym operatorem – opowiadała w "Super Expressie" znajoma pary.

Ich przyjaciel dodawał zaś, że była to miłość "nie szalona, nie burzliwa, ale spokojna i bardzo przemyślana", zdolna przetrwać nawet największe burze. Gdy u Kłosińskiego zdiagnozowano nowotwór płuc, Janda nie odstępowała ukochanego niemal na krok. Nie tracili nadziei, wspierali się nawzajem, wierząc, że wszystko będzie dobrze. Niestety. Kłosiński zmarł zmarł 5 stycznia 2008 roku, trzy dni po swych 65. urodzinach.

Jandzie zawalił się cały świat. O tym, co przeżyła, postanowiła opowiedzieć w "Tataraku" Andrzeja Wajdy. Wspominała, jak towarzyszyła mężowi w szpitalu, jak łudziła się nadzieją, że wróci do zdrowia. I choć od tamtej pory minęło już kilka lat, wyznaje, że wciąż nie może się pozbierać.

– Śmierć najbliższej osoby zmienia dosłownie wszystko. Pokazuje, że nie ma nic dalej – mówiła.

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Strach się bać. Kultowy horror będzie serialem
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Mówi o nałogu. Brał tak dużo, że nawet kartel odmówił mu współpracy
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Nigdy nie był tak wielki. Nałożyli na niego kostium pełen mięśni
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
Był za mocny dla kin. Cenzura wkroczyła do akcji. Do obejrzenia w domu
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
"To nieakceptowalne". Lawina krytyki po wypowiedzi aktorki
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
Murowany przebój. To może być najlepszy polski serial dekady
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Już ponad 130 mln wyświetleń. Cały świat szaleje na jej punkcie
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora
Mroczne słowa. Żona Bruce'a szykuje córki na śmierć aktora