*Lake Bell przyznała, że współpraca z Meryl Streep była dla niej dość stresującym doświadczeniem.*
Obie panie zagrały w komedii "To skomplikowane" w 2009 roku. Gdy tylko Streep pojawiała się na planie, Bell nie mogła się skoncentrować i z trudem wypowiadała swoje kwestie.
- Trudno było mi grać wyluzowaną i zdystansowaną, skoro występowałam u boku mojej największej bohaterki i idolki, Meryl Streep - tłumaczy Bell. - W pierwszy dzień było tragicznie. Nancy Meyers, czyli reżyser, wzięła mnie na stronę i powiedziała, że mam wziąć się w garść. Nie potrafiłam. Moja wewnętrzna Angelina Jolie jakoś nie chciała się ujawnić w ten dzień.
Od 18 marca polscy widzowie będą mogli podziwiać Lake Bell w filmie "Sex story".
