Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera - recenzja Blu‑ray od Galapagos
Można nie lubić wizji artystycznej Zacka Snydera. Można mieć w poważaniu superbohaterów i kolejne ekranizacje komiksów. Jednak ostateczna wersja "Ligi Sprawiedliwości" to rzecz obok której z kilku względów nie da się przejść obojętnie. Można się o tym przekonać, sięgając po jeszcze ciepłe wydanie Blu-ray.
Na Blu-ray i DVD wleciała "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera", film, w którego istnienie do niedawna wierzyli tylko fanatycy DCEU i komiksów ze świata Batmana i Supermana. Jego marcowa premiera na HBO Max (w Polsce HBO Go) okazała się bezprecedensowym wydarzeniem.
Dlaczego? Aby to zrozumieć, musimy przenieść się kilka lat wstecz na plan "Ligi Sprawiedliwości", zwieńczenia superbohaterskiej trylogii Zacka Snydera i przedsięwzięcia mającego skonsolidować DCEU niczym "Avengers" kinowe uniwersum Marvela.
W marcu 2017 r. zdjęcia przerwała tragedia. 20-letnia córka reżysera Autumn popełniła samobójstwo, a pogrążony w żałobie Snyder postanowił się wycofać. Aby ratować projekt, Warner Bros. zaangażowało na jego miejsce Jossa Whedona, autora sukcesu "Buffy postrach wampirów" czy wspomnianych "Avengers".
Whedon wprawdzie ukończył film, ale efekt końcowy dramatycznie różnił się on od tego, co latami planował Snyder. Bez sentymentów przemontował gotowy materiał, uzupełnił licznymi dokrętkami, tym samym zmieniając wydźwięk pierwotnego scenariusza. "Liga" trafiła do kin w październiku 2017 r. i zaliczyła klapę.
Miesiące mijały, a okryty infamią film odchodził w zapomnienie. Nagle w sieci zaczęły krążyć plotki, że Snyder ma mnóstwo niewykorzystanego materiału. Tyle że mógłby przenieść na ekran swoją pierwotną wizję. Pogłoski zaczęły przybierać na sile, acz nikt nie brał ich poważnie.
Do czasu kiedy Snyder zaczął wrzucać do mediów społecznościowych nigdy wcześniej niepublikowane kadry, dając do zrozumienia, że coś jest na rzeczy. Powstał ruch skupiony wokół hashtagu #releasesnydercut, wystosowano petycję do Warnera, a grający Aquamana Jason Momoa poinformował, że widział wersję Snydera, która "totalnie" różni się od kinówki.
Fandom szalał. Do tego stopnia, że podczas New York Comic-Con 2019 na jednym z budynków zawisł ufundowany przez fanów wielki baner ze słowami Snydera "I have a cut. It's done".
W końcu w maju 2020 r. reżyser publicznie ogłosił, że jego wersja "Ligii Sprawiedliwości" ujrzy światło dzienne na platformie HBO Max. Nagle internetowy mit stał się faktem, choć aby mógł się ziścić, potrzebne było 70 mln dol. i kolejne dokrętki.
Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera - oficjalny zwiastun 4K Ultra HD, Blu-Ray 3D, Blu-ray i DVD
Ostatecznie trwająca 232 (!) min produkcja zadebiutowała w streamingu 18 marca 2021 r. I tu nasuwa się podstawowe pytanie: czy ta niezwykła epopeja była warta świeczki?
Momoa na pewno miał rację. "Liga Sprawiedliwości" i "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera" to dwa różne filmy. W wersji, którą właśnie dostaliśmy na Blu-ray i DVD, zaszpachlowano nie tylko scenariuszowe dziury przez które "Liga" Whedona bardziej przypominała szwajcarski ser niż pełnoprawną fabułę.
Historię poszerzono o nowe wątki, postacie i sceny, a te, które już znaliśmy z wykastrowanej wersji, rozbudowano i pogłębiono. Motywacje bohaterów w końcu stały się bardziej klarowne, a na ekranie pojawili się m.in. Darkseid, Kilowog, Zeus, Marsjański Łowca Ludzi czy Iris West. Zmianie uległ wygląd Steppenwolfa i Supermana, zniknęły też dorzucone na siłę żarciki, które miały za zadanie zbliżyć film do produkcji konkurencji.
Wszystko to sprawiło, że "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera" jest bez dwóch zdań filmem lepszym, bardziej koherentnym i mocniej osadzonym w świecie znanym z kart komiksów Jacka Kirby'ego. Ale czy dobrym?
To wciąż ten sam bombastyczny Snyder serwujący bez opamiętania zwolnienia i patos w ilościach wręcz nieprzyzwoitych. Jeśli mieliście problemy z jego poprzednimi filmami, to tu facet przeszedł samego siebie. Podczas bez mała czterogodzinnego seansu pojawiają się też wątpliwości, czy musiał znaleźć się tu każdy pomysł, jaki tylko przyszedł mu do głowy. W moim odczuciu sekwencje z Jokerem czy Deadshotem zdają się niestety potwierdzać tę wątpliwość.
"Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera" ukazała się nakładem Galapagos w czterech wariantach: 4K (Amaray), DVD (Amaray) oraz Blu-ray (Amaray i steelbook). W każdym z nich znajdziecie dwie płyty z 6 częściami filmu (5 + "Epilog") oraz dodatek w postaci 24-minutowego dokumentu "Road to Justice League" opisującego perypetie towarzyszące produkcji. Który sam w sobie nie jest zły, jednak mając do dyspozycji tak niespotykaną i wybitnie filmową historię Warner mógł pokusić się o coś więcej.
Jeśli chodzi o wersje językowe, to Galapagos należy się pochwała. "Ligę Sprawiedliwości Zacka Snydera" obejrzycie bowiem zarówno z napisami, dubbingiem, jak i polskim lektorem.
Obraz: 1080p HD 4x3, 1.33:1, dźwięk: Dolby Atmos TrueHD (angielski), DD 5.1 (polski).