Lucien Laviscount następnym Bondem? Alfie z "Emily w Paryżu" nowym faworytem

James Bond to jedna z najważniejszych postać w popkulturze. Dla wielu aktorów wcielanie się w legendarnego Agenta 007 było trampoliną do wieloletniej kariery. Od 2005 r. w postać słynnego brytyjskiego szpiega wciela się Daniel Craig. Jednak "Nie czas umierać" z 2021 r. było ostatnią częścią przygód Bonda, w której wystąpił.

Od kiedy tylko pojawiły się doniesienia o tym, że aktor rozstaje się z postacią najsłynniejszego agenta Jej Królewskiej Mości, rozpoczęły się spekulacje, kto przejmie schedę po Danielu Craigu. Mówiło się, że kolejnym Bondem będzie kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatecznie stanęło jednak na tym, że pozostanie mężczyzną, a kandydatów na nowego James Bonda nie brakuje. Co rusz pojawiają się nowe nazwiska. Wymieniano już .in. Idrisa Elbę, Toma Hardy’ego, Richarda Maddena, Toma Hiddlestona, Aarona Taylor-Johnson i Henry’ego Cavilla.

Mówiło się też, że rozważano kandydaturę gwiazdora "Bridgertonów", czyli Regé-Jean Page'a. Teraz w wyścigu o rolę Agenta 007 pojawiło się nazwisko kolejnego aktora kojarzonego z Netfliksem. Mowa tu o serialowym Alfie'm z "Emily w Paryżu". Według "Daily Mail", Lucien Laviscount u boku Lily Collins zachwycił samą Barbarę Broccoli, producentkę filmów o Bondzie.

"Lucien spełnia wszystkie wymagania. Jest niezwykle utalentowanym aktorem, a zarazem bardzo przystojnym facetem. Dodatkowo w ciągu ostatnich 18 miesięcy, odkąd dołączył do serialu "Emily w Paryżu", zdobył wielu nowych fanów. Szefowie Bonda już dyskutują o tym, jak doskonale będzie wyglądał w smokingu Agenta 007 i jak bardzo pasuje do tej roli" – stwierdził informator "Daily Mail".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.