Maciej Orłoś po raz szesnasty poprowadzi FPFF w Gdyni

Maciej Orłoś po raz szesnasty poprowadzi Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Prezenterowi codziennie będzie towarzyszyła inna partnerka, z którą przedstawi festiwalowe produkcje.

Maciej Orłoś po raz szesnasty poprowadzi FPFF w Gdyni
Źródło zdjęć: © ONS.pl

11.09.2009 16:16

" Trochę niestety czuję, że popadam w pewną schematyczność w związku z tą wielokrotnością. Nie mniej jednak sam festiwal jest na tyle interesującym i inspirującym wydarzeniem, że praca tutaj to głównie przyjemność"- powiedział Wirtualnej Polsce Maciej Orłoś.

Na szczęście po raz kolejny organizatorzy zadbali o urozmaicenie pracy i zaprosili do konferansjerki pięć partnerek dla Macieja Orłosia, związanych z polskim filmem.

W ubiegłym roku Orłosiowi towarzyszyły debiutantki, m.in. Matylda Damięcka, Anna Gzyra i Maria Niklińska.

"-Uważam, że konferansjer powinien podawać obiektywne informacje na temat twórców, przedstawiać ekipę w jak najlepszym świetle. A jeśli jakiś film podoba mu się szczególnie, może subtelnie to zaznaczyć, ale nie narzucać widowni swojego zdania. I absolutnie powinien unikać negatywnych komentarzy na temat filmów, to nieprofesjonalne. W kompetencjach konferansjera leży zapowiadanie filmów i twórców, a nie komentarz do nich" - powiedział nam Maciej Orłoś.

  1. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych potrwa od 14 do 19 września. Jego dyrektor Leszek Kopeć spodziewa się 50 tys. widzów i 2 tys. gości.

W konkursie głównym o najważniejszą nagrodę walczyć będą 24 produkcje, m.in. zrealizowane według powieści Janusza Andermana obyczajowe "Mniejsze zło" w reżyserii Janusza Morgensterna - z Lesławem Żurkiem, Magdaleną Cielecką i Januszem Gajosem w obsadzie; wyreżyserowany wspólnie przez Agnieszkę Holland i jej córkę Kasię Adamik przygodowy "Janosik. Prawdziwa historia", w którym tytułową rolę zagrał czeski aktor Wacław Jiraczek; oraz thriller "Enen" Feliksa Falka - gdzie Borys Szyc wciela się w psychiatrę badającego przypadek tajemniczego pacjenta o nieznanej tożsamości.

Wśród pozostałych kandydatów do Złotych Lwów są m.in. dwa dramaty o prostytuującej się młodzieży - "Galerianki" Katarzyny Rosłaniec i "Świnki" Roberta Glińskiego, komedia Michała Rogalskiego "Ostatnia akcja" - z Janem Machulskim w jego ostatniej roli, dramat "Moja krew" Marcina Wrony - o umierającym bokserze (w jego roli Eryk Lubos), który pragnie mieć dziecko, "Miasto z morza" Andrzeja Kotkowskiego - zrealizowana na podstawie powieści Stanisławy Fleszarowej Muskat historia o budowie portu w Gdyni - a także "Generał Nil" Ryszarda Bugajskiego i "Dom zły" Wojtka Smarzowskiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)