Magdalena Scholl-Kalinowska: Co się dzieje z dziecięcą aktorką?

Karierę rozpoczęła przypadkiem, ale szturmem zdobyła serca polskich widzów. Później pojawiła się w ponad dwudziestu kolejnych produkcjach – między innymi w „Nad Niemnem”, „Królowej Bonie” i (dosłownie na chwilę) w „Seksmisji”. W latach osiemdziesiątych była jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych aktorek dziecięcych. Pamiętacie Magdalenę Scholl-Kalinowską?

Nie ma ucieczki od Bąbla
Źródło zdjęć: © TVN

/ 8Minęło ponad trzydzieści lat!

Obraz
© EastNews

Teraz, mimo że przekroczyła czterdziestkę i już dawno wycofała się z branży aktorskiej,* w pamięci widzów wciąż funkcjonuje jako „Bąbel”,* urocza dziewczynka z „Rodziny Leśniewskich”.

Od premiery serialu, który na zawsze zmienił jej życie, minęło ponad trzydzieści lat. Co teraz robi Magdalena Scholl-Kalinowska?


/ 8Filmowa przygoda

Obraz
© EastNews

Trwającą kilkanaście lat karierę zaczęła już jako sześciolatka, w zasadzie przez przypadek.

Ekipa realizująca krótkometrażowy film „Najpiękniejszy na świecie” (1976), opowiadający o małej dziewczynce, która obdarza miłością pluszowego pieska, poszukiwała odpowiedniej kandydatki do roli głównej.

W tym celu zjeździła łódzkie przedszkola i wreszcie trafiła na małą Magdę, która wówczas o aktorstwie nawet nie śniła. Podczas castingu od razu wpadła w oko reżyserowi Wadimowi Berestowskiemu i niemal z miejsca dostała rolę.

/ 8Spodobała się ludziom z branży

Obraz
© EastNews

Najwyraźniej spodobała się ludziom z branży, bo wkrótce potem zaproponowano jej rolę Beaty w serialu „Rodzina Leśniewskich” (1978).

Do spółki z Tomaszem Brzezińskim, filmowym bratem Pawłem, stworzyli niezapomniany duet – „Bąble” pokochali wszyscy.

Byli tak przekonujący, że widzowie sądzili, iż faktycznie są spokrewnieni. „Rodzeństwo” utrzymuje kontakt do dziś. Brzeziński, tak jak i Scholl, zrezygnował z obiecującej kariery w przemyśle filmowym i został dziennikarzem sportowym.

/ 8Aktorstwo? Wakacyjna przygoda

Obraz
© EastNews

Scholl traktowała film jako wspaniałe doświadczenie i z radością przyjmowała kolejne propozycje, którymi – po roli Bąbla – została wręcz zasypana. * Ze szczególnym rozrzewnieniem wspomina *występ w serialu „Kłusownik”, który porównuje do „wakacyjnej przygody”. Zresztą, jak dodawała, zwykle filmy z jej udziałem kręcono właśnie w lecie, więc nie odbiło się to na jej nauce.

Koledzy traktowali ją z sympatią i byli bardzo mili, cieszyli się z jej sukcesów. Nieco mniej przyjemnie wspomina za to niektórych nauczycieli.

Ci – zapewne w obawie, by dziewczynce nie uderzyła do głowy woda sodowa – traktowali ją surowiej i chcieli „ustawić do pionu”.

/ 8Kariera nabiera rozpędu...

Obraz
© Studio Filmowe Kadr

Potem były mniejsze i większe rólki: młodej Barbary Radziwiłłówny w „Królowej Bonie”, Halinki w serialu „Jan Serce”, Antolki w „Nad Niemnem”.

Mignęła przelotem w „Seksmisji”, pojawiła się na chwilę również w „Akademii Pana Kleksa”.

Po tak obiecująco przebiegającej karierze (zagrała w ponad dwudziestu produkcjach) dla wszystkich stało się jasne, że już niebawem Scholl wyląduje w szkole filmowej...

/ 8Pożegnanie z filmem

Obraz
© EastNews

Tymczasem aktorka zaskoczyła wszystkich. Twierdziła, że to właśnie rozpoczęta w tak młodym wieku kariera pomogła jej podjąć decyzję.

Uznała, że nie chce być aktorką „na pół gwizdka” czy „halabardnikiem w teatrze”, a wiedziała, iż nawet udział w tak wielu projektach nie gwarantował, że zostanie gwiazdą.

Swoje filmowe doświadczenie potraktowała jako wspaniałą przygodę, która wreszcie musiała się skończyć. Często wspomina, że ani ona, ani jej rodzice nie mają w domu żadnych płyt z produkcjami, w których zagrała.

/ 8Pani socjolog

Obraz
© EastNews

Po latach wyznawała, że doświadczenia z planu filmowego pomogły jej w późniejszej karierze.

Dzięki tak wcześnie rozpoczętej pracy poznała mnóstwo osób i poszerzyła swoje horyzonty.

Stała się uważną obserwatorką i nauczyła się, jak z łatwością nawiązywać kontakty – to wszystko przydało się jej podczas studiów. Aktorka porzuciła film na rzecz socjologii.

/ 8Nie ma ucieczki od Bąbla

Obraz
© TVN

- Mimo że zagrałam w ponad dwudziestu dwóch filmach, to wciąż jestem Bąblem – mówiła w jednym z programów śniadaniowych.

Ale cieszy się, że widzowie wciąż ją pamiętają. Choć, jak podkreśla, nie wszyscy.

Kolegom jej nastoletniego syna nazwisko „Scholl” nic nie mówi, a „Rodziny Leśniewskich” zwykle nie znają nawet ze słyszenia... (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie

Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów