Maja Bohosiewicz: Aktorka chwali się biustem w internecie
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki.
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?
Niewinne zdjęcie?
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?
Bohosiewicz chwali się internautom
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?
Bohosiewicz lubi pokazać nieco więcej
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?
Aktorka twierdzi, że wciąż jest dziewicą...
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?
Maja czuje się coraz pewniej!
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?
Aktorka jest niewątpliwie w dobrej formie!
Najwyraźniej Maja Bohosiewicz czuje się coraz pewniej w medialnym piekiełku i zamierza wykorzystać swoje pięć minut.
Niedawno mogliśmy oglądać jej rozbieraną sesję w Playboyu, którą aktorka skomentowała na swoim Facebooku słowami:
- Wielokrotnie pokazywałam biust na plaży (na imprezach podobno też) i jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Jednocześnie 22-latka zapewnia, że rozbieranie się przed kamerami czy obiektywami aparatów jest dla niej zadaniem niezwykle stresującym. I wyznaje, że wciąż jest dziewicą, a swojemu mężczyźnie cnotę podaruje dopiero w noc poślubną.
Wygląda na to, że aktorce podoba się medialny szum towarzyszący jej odważnym poczynaniom i coraz chętniej eksponuje swoje wdzięki. Tym razem na Instragramie pojawiło się z pozoru niewinne zdjęcie biustu Bohosiewicz, chwalącej się swoją formą po ćwiczeniach na siłowni... Ale czy aby na pewno takie niewinne?