Majowe nowości Netfliksa. Nadchodzi "Armia umarłych"

Miłośnicy filmów o zombie od wielu miesięcy z niecierpliwością oczekują na premierę "Armii umarłych". Czy tytuł spełni pokładane w nim nadzieje? O tym przekonamy się już 21 maja. Film Zacka Syndera jest jedną z wielu oryginalnych produkcji przygotowanych przez Netflix na nadchodzący miesiąc.

"Armia umarłych" - Netflix liczy, że będzie to wielki przebój.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

Przemek Romanowski

28.04.2021 08:18

"Armia umarłych" ma być odpowiedzią Netfliksa na nową taktykę dystrybucji filmów przez wytwórnię Warner Bros. oraz Disneya, które swoje wysokobudżetowe produkcje wprowadzają ostatnio bezpośrednio na platformę internetową. Nie było więc mowy o oszczędzaniu pieniędzy (ostatecznie horror kosztował blisko 100 mln dol.). Film Zacka Synder miał wyglądać jak kinowa produkcja. I na zwiastunie wygląda.

Początkowo scenariusz "Armii umarłych" znajdował się zresztą w rękach szefów wytworni Universal Pictures i Warner Bros., które już w 2007 roku ogłosiły, że wspólnie zrealizują film pod tym tytułem. W pewnym momencie uznano jednak, że wysokobudżetowa produkcja o zombie nie poradzi sobie w kinach na tyle dobrze, aby przynieść zysk. Kilka lat później wytwórnia Paramount filmem "World War Z" udowodniła, że było to błędne założenie.

Netfliks przejął prawa do "Armii umarłych" na początku 2019 roku. Kupił je od razu z przypisanym do projektu reżyserem, którym był Zack Snyder. W ostatnich latach Snyder ekranizuje głównie komiksy, ale w 2004 roku zrealizował bardzo dobrze przyjęty przez widzów "Świt żywych trupów".

Wiele osób nie ma zbyt dobrej opinii o oryginalnych produkcjach Netfliksa. Zwłaszcza o filmach fabularnych, odpowiednikach kinowych produkcji. Faktem jest, że znajdują się pośród nich projekty, które w hollywoodzkich wytwórniach napotkały na jakąś przeszkodę i "zatrzaskiwały się w szufladzie". Może nie przypadkiem. Takim filmem jest "Kobieta w oknie".

Bohaterką kryminału jest cierpiąca na lęk przestrzeni kobieta, która szpiegując swoich nowych sąsiadów, staje się świadkiem przestępstwa. Film ma świetną obsadę (Amy Adams, Gary Oldman, Julianne Moore) i dobrego reżysera, ale na pokazach testowych całkowicie się wyłożył. Po kilku miesiącach kupił go Netflix. Przemontowano film, dokręcono kilka scen. Jaki jest tego efekt? O tym będzie się można przekonać 14 maja.

Z serialowych produkcji Netfliksa, które w maju pojawią się w ofercie platformy, na szczególną uwagę zasługuje finałowy sezon serialu "The Kominsky Method", w którym Michael Douglas stworzył jedną ze swoim najlepszych ról w karierze (za którą otrzymał Złoty Glob) oraz drugi sezon antologii znakomitych, krótkich animowanych opowieści z gatunku science-fiction, fantasy, horroru "Miłość, śmierć i roboty". Większość z nich adresowana wyłącznie dla dorosłych.

Poniżej pełna lista kinowych produkcji, które w maju pojawią się w ofercie Netfliksa.