Marcel Nowek nie żyje. Aktor z serialu "Czterej pancerni i pies" zmarł w wieku 91 lat

Informację o śmierci Marcela Noweka we wtorek 12 września podał Związek Artystów Scen Polskich. Na facebookowym profilu organizacji pojawił się pożegnalny wpis poświęcony 91-letniemu artyście znanemu z licznych ról filmowych, serialowych, a także działalności muzycznej.

"Z przykrością informujemy, że odszedł Marcel Nowek — piosenkarz, aktor. Występował w zespołach estradowych Lublina, Katowic i Warszawy. Brał udział w licznych koncertach i recitalach. Współpracował z Teatrem Żydowskim w Warszawie. [...]" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez ZASP na wspomnianym portalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Artystyczna kariera Marcela Noweka, urodzonego w Belgii, ale od połowy lat 40. mieszkającego w Polsce, zaczęła się w 1956 roku. Nowek był założycielem, solistą i gitarzystą jazzowego zespołu "7 Czarcich Łap", a w latach 1959-60 solistą orkiestry Polskiego Radia.

W powszechnej świadomości Nowek bardziej był jednak kojarzony z działalnością aktorską. Fani serialu "Czterej pancerni i pies" z pewnością pamiętają go z roli Francuza, ale Nowek od końca lat 60., choć tylko epizodycznie, grał w wielu popularnych serialach m.in. "Do przerwy 0:1", "Polskie drogi" czy "Dom".

Marcel Nowek regularnie pojawiał się zresztą na ekranie jeszcze na początku lat dwutysięcznych. Wcielił się m.in. w postać Krzesimira w serialu "Stara baśń" czy dowódcę oddziału zabierającego Ligię do pałacu Nerona w "Quo vadis". Ostatnią rolę zagrał w 2006 roku w filmie "Kto nigdy nie żył...", debiucie reżyserskim Andrzeja Seweryna.

Pogrzeb Marcela Noweka odbędzie się we wtorek 20 września w Warszawie. Aktor zostanie pochowany na Starych Powązkach.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.