Martwe owce nie dla Pameli Anderson
Pamela Anderson poczuła się zażenowana kiedy odkryła, że jej ulubione buty wykonano z owczej skóry.
03.12.2008 12:03
Gwiazda, znana ze swojej działalności na rzecz praw zwierząt, przyczyniła się do rozwoju mody na kozaki UGG. Wykonane ze skóry australijskich owiec buty cieszą się rosnącą popularnością nie tylko wśród hollywoodzkich gwiazd, ale także wśród "zwykłych śmiertelniczek".
Anderson zapoczątkowała obuwniczy trend, nosząc wygodne kozaki razem z kostiumem kąpielowym na planie serialu "Słoneczny patrol". Niestety aktorka nie zdawała sobie sprawy, że aby uzyskać skórę do wyrobu butów, producenci zmuszeni są pozbawiać owce życia.
- Pozbędę się moich UGGów - ze skruchą zapewnia Pamela. - Czuję się winna tego szaleństwa, które zaczęło się w czasach "Słonecznego patrolu". Zakładałam je do mojego czerwonego kostiumu kąpielowego, żeby było mi ciepło, nie zdając sobie sprawy, że to skóra! Myślałam, że owce goli się tylko delikatnie. Teraz ludzie mówią mi, że to ja zapoczątkowałam ten trend. O jejciu!
Pamelę Anderson mogliśmy podziwiać w czerwcu 2008 roku w komedii "Superhero".