Meryl Streep uważa, że współczesne kino to machina do robienia pieniędzy.
Aktorka szczerze przyznała, że hollywoodzcy producenci kierują swoje dzieła głównie do tych, którzy później chętnie wydają pieniądze na zabawki i gadżety związane z filmem.
- To się nazywa zawężanie widowni - oznajmiła Streep. - Owszem, dzisiaj Hollywood tworzy głównie adaptacje komiksów i serie o wampirach. Ta branża bardzo ciężko pracuje na to, aby zniechęcić do siebie wszystkich inteligentnych, bystrych ludzi, bo oni nie kupują potem zabawek i gier związanych z filmem.
Natasza boi się męża. Dlaczego? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )*
*[
Co słychać u Kasi z "13 posterunku"? ]( http://teleshow.wp.pl/13-posterunek-co-sie-dzieje-z-aleksandra-wozniak-6026606755153025g )**
**[
Pamiętacie Witię z "Samych swoich"? ]( http://komediowo.pl/gid,13708823,img,13709100,title,Pamietacie-Witie-z-bdquoSamych-swoichrdquo,galeria.html )**