Mia Threapleton idzie w ślady mamy. Jej kariera rozkwita
Mia Threapleton udowodniła już, że ma nie mniejszy talent od swojej mamy Kate Winslet. Obie wypłynęły na szerokie wody w branży filmowej, mając 22 lata, choć Winslet miała trudniej, bo musiała mierzyć się dodatkowo z bodyshamingiem. Zbliża się premiera nowej produkcji Mii, w której gra dziewczynę sprzed 150 lat. Są pierwsze promocyjne zdjęcia.
Mia Threapleton jest owocem związku Kate Winslet z reżyserem Jimem Threapletonem. Debiutowała w filmie jako 13-latka w "A Little Chaos", ale bakcyla aktorskiego połknęła dopiero osiem lat później. Wystąpiła w "Shadows" i "I Am Ruth". W tym drugim razem z mamą, która za swoją kreację dostała nagrodę Bafty.
- Gdybym mogła przeciąć tę statuetkę, oddałabym połowę mojej córce. Brawo, dzieciaku, zrobiłyśmy to! - powiedziała ze sceny w maju tego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sławne dzieci polskich gwiazd
To był kolejny triumf Kate Winslet, której kariera spektakularnie wystrzeliła wraz z premierą "Titanica". Miała wtedy 22 lata, czyli dokładnie tyle, ile ma teraz Mia. Kiedy, z dnia na dzień, stała się sławna, rzuciło się na nią stado hejterów.
- Kpili sobie, że to przeze mnie zginął ukochany mojej bohaterki, bo przez cały film byłam dla niego zbyt dużym balastem i w finale nie miał już sił dopłynąć do tratwy. Zewsząd słyszałam, że jestem za gruba, a ja k...a wcale nie byłam gruba - mówiła w podcaście Happy Sad Confused.
Mia nie budzi takich skrajnych emocji. Nie ma też jeszcze na koncie blockbustera i jest to jej świadomy wybór. Interesują ją tylko role ciekawe psychologicznie, a zagłębianie się w czyjeś traumy jest dla niej ekscytującym wyzwaniem.
- Bywały dni, kiedy drążyła w swojej postaci tak głęboko i tak mocno zapuszczała się w strefę skrajnych emocji, że z jednej strony byłam przerażona, a z drugiej zapierało mi dech w piersiach z podziwu dla niej - wspominała Kate Winslet pracę z córką przy "I Am Ruth", dramacie o dziewczynie uzależnionej od świata wirtualnego.
Najnowszą produkcją Mii Threapleton jest serial "The Buccaneers", którego akcja rozgrywa się w Anglii w 1870 r. Aktorka zagrała jedną z amerykańskich dziewcząt, które zjechały do Londynu w poszukiwaniu bogatego męża. Premiera pierwszych odcinków przewidziana jest na 8 listopada w Apple TV+. Mię zobaczymy w prawdziwie wiktoriańskiej odsłonie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.