Za czasów PiS był wielkim hitem. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości
Widzowie TVP mogli już obejrzeć trzy odcinki drugiego sezonu "Zatoki szpiegów". Czas na pierwsze podsumowania. Widać już, że serial nie cieszy się tak dużą popularnością, jak za pierwszym razem.
Serial "Zatoka szpiegów" miał premierę pod koniec 2023 roku. Okazał się jednym z lepszych projektów zrealizowanych za rządów PiS w telewizji publicznej. Pierwszy odcinek obejrzało ponad 2 mln osób. Widzowie zobaczyli w nim Franza Neumanna (Bartosz Gelner), młodego porucznika Abwehry, który wywodzi się z dobrej niemieckiej rodziny od lat mieszkającej w Gdańsku. Któregoś dnia Franz odkrywa swoje polskie pochodzenie. Na skutek dramatycznych wydarzeń młody oficer staje się alianckim szpiegiem.
Z danych Nielsena wynika, że drugi sezon "Zatoki szpiegów" cieszy się dużo mniejszą popularnością niż pierwszy. Po trzech tygodniach na antenie, serial ogląda średnio 1,44 mln widzów. Spośród emitowanych dotąd odcinków największą widownię miała premiera drugiego sezonu, która przyciągnęła przed ekrany 1,57 mln widzów. Dwa kolejne odcinki miały oglądalność na poziomie 1,38 mln osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!
Co więcej, drugi sezon "Zatoki szpiegów" wyraźnie przegrywa także z kostiumowym serialem "Matylda", który był pokazywany w TVP1 w tym samym paśmie na wiosnę ubiegłego roku. "Matylda" miała średnio aż o 492 tys. więcej widzów. Niemniej, "Zatoka szpiegów" i tak jest jedną z popularniejszych obecnie produkcji telewizji publicznej. Popularnością ustępuje miejsca jedynie "żelaznym" hitom TVP, takim jak "M jak miłość", "Na dobre i na złe" czy "Barwy szczęścia".
Dodajmy również, że trzy pierwsze odcinki "Zatoki szpiegów" w serwisie VOD odnotowały 143-procentowy wzrost oglądalności w stosunku do analogicznych trzech odcinków pierwszego sezonu.
W drugim sezonie Franz Neumann pozostaje w centrum wydarzeń. Pół roku po nieudanej próbie sabotażu pancernika "Bismarck", flagowy okręt III Rzeszy przygotowuje się do swojego pierwszego bojowego rejsu. Royal Navy intensyfikuje działania mające na celu poznanie jego trasy, by zastawić skuteczną pułapkę.
Mimo nie najlepszej oglądalności, drugi sezon "Zatoki szpiegów" zbiera dobre oceny od widzów. "To jest piaskownica dla dużych chłopców. Strzelanie, karabiny, naboje, ucieczki. Ciężko wybrać jedną, ulubioną scenę. Lubię spotkania na planie z Michałem Balickim, który wciela się w postać Heindricha Engela czy z Karolem Pocheciem, który gra Johanna. Czuję, że w tych scenach można sobie pofolgować aktorsko" – przyznaje Gelner.
Niewiarygodne show Meghan na Netfliksie, gdzie uczy robić kanapki. Fenomenalny "Biały lotos" z zabójstwem na wakacjach w Tajlandii. Szok na Oscarach, rosyjskie wątki i jedna ograbiona aktorka. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: