Mogła założyć szlafrok. Uznała, że powinna pokazać się całkiem naga

Margot Robbie miała szczęście, ale też odwagę na samym początku swojej kariery w Hollywood wystąpić w głośnym, kontrowersyjnym filmie "Wilk z Wall Street". W dramacie Martina Scorsese w jednej ze scen aktorka wystąpiła całkiem naga, co, jak się okazuje, było jej pomysłem.

Margot Robbie w filmie "Wilk z Wall Street"
Margot Robbie w filmie "Wilk z Wall Street"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

02.12.2024 | aktual.: 02.12.2024 09:50

Margot Robbie urodziła się w 1990 roku w Australii. Aktorską karierę rozpoczęła od roli w australijskiej operze mydlanej "Sąsiedzi", w której występowała w latach 2008-2010. Do Los Angeles wyjechała w wieku 21 lat. Nie musiała długo tułać się po castingach. Już pierwsza rola w hollywoodzkiej produkcji uczyniła z niej wschodzącą gwiazdę kina. Zagrała u boku Leonarda DiCaprio w filmie słynnego reżysera Martina Scorsese "Wilk z Wall Street".

Rola u Martina Scorsese dla każdego jest ogromnym wyróżnieniem. W przypadku młodych aktorów trudno znaleźć lepszą przepustkę do światowej kariery. Robbie wykorzystała swoją szansę. Wkrótce otrzymała pierwszą nominacje do Oscara ("Jestem najlepsza. Ja, Tonya"), a obecnie jest najpopularniejszą aktorką w Hollywood. W najnowszym wywiadzie gwiazda "Barbie" przyznała, że w "Wilku z Wall Street" postanowiła zaryzykować i pokazać się widzom całkiem naga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The Wolf of Wall Street Official Trailer

W scenariuszu słynna scena, w której bohaterka grana przez Margot Robbie uwodzi bogatego maklera giełdowego (Leonardo DiCaprio), zakładała, że kobieta będzie ubrana w seksowny szlafrok. "Marty uważał, że ubrana będę się czuła bardziej komfortowo. Wiedziałam jednak, że moja bohaterka tak by tego nie rozegrała. Musiała wyjść zupełnie naga. To karta, którą gra" – wyjaśniła aktorka w podcaście Talking Pictures.

To nie jedyna zmiana w scenariuszu, która pojawiła się dzięki kreatywności Margot Robbie. Podczas zdjęć próbnych zareagowała instynktownie i pewnym momencie zamiast pocałować ekranowego partnera, spoliczkowała go.

"Zapadła martwa cisza, która wydawała się wiecznością, ale prawdopodobnie trwała trzy sekundy. Zdążyłam pomyśleć: ‘Idiotko, uderzyłaś DiCaprio. Nie tylko nigdy więcej nie będziesz już pracować w Hollywood, ale także trafisz do więzienia – wspomina aktorka. "Po chwili wszyscy wybuchnęli jednak śmiechem. Leo i Marty uznali, że to było świetne" – podsumowuje Margot Robbie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
wilk z wall streetmargot robbiemartin scorsese
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)