Mogła założyć szlafrok. Uznała, że powinna pokazać się całkiem naga

Margot Robbie miała szczęście, ale też odwagę na samym początku swojej kariery w Hollywood wystąpić w głośnym, kontrowersyjnym filmie "Wilk z Wall Street". W dramacie Martina Scorsese w jednej ze scen aktorka wystąpiła całkiem naga, co, jak się okazuje, było jej pomysłem.

Margot RobbieMargot Robbie w filmie "Wilk z Wall Street"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

Margot Robbie urodziła się w 1990 roku w Australii. Aktorską karierę rozpoczęła od roli w australijskiej operze mydlanej "Sąsiedzi", w której występowała w latach 2008-2010. Do Los Angeles wyjechała w wieku 21 lat. Nie musiała długo tułać się po castingach. Już pierwsza rola w hollywoodzkiej produkcji uczyniła z niej wschodzącą gwiazdę kina. Zagrała u boku Leonarda DiCaprio w filmie słynnego reżysera Martina Scorsese "Wilk z Wall Street".

Rola u Martina Scorsese dla każdego jest ogromnym wyróżnieniem. W przypadku młodych aktorów trudno znaleźć lepszą przepustkę do światowej kariery. Robbie wykorzystała swoją szansę. Wkrótce otrzymała pierwszą nominacje do Oscara ("Jestem najlepsza. Ja, Tonya"), a obecnie jest najpopularniejszą aktorką w Hollywood. W najnowszym wywiadzie gwiazda "Barbie" przyznała, że w "Wilku z Wall Street" postanowiła zaryzykować i pokazać się widzom całkiem naga.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The Wolf of Wall Street Official Trailer

W scenariuszu słynna scena, w której bohaterka grana przez Margot Robbie uwodzi bogatego maklera giełdowego (Leonardo DiCaprio), zakładała, że kobieta będzie ubrana w seksowny szlafrok. "Marty uważał, że ubrana będę się czuła bardziej komfortowo. Wiedziałam jednak, że moja bohaterka tak by tego nie rozegrała. Musiała wyjść zupełnie naga. To karta, którą gra" – wyjaśniła aktorka w podcaście Talking Pictures.

To nie jedyna zmiana w scenariuszu, która pojawiła się dzięki kreatywności Margot Robbie. Podczas zdjęć próbnych zareagowała instynktownie i pewnym momencie zamiast pocałować ekranowego partnera, spoliczkowała go.

"Zapadła martwa cisza, która wydawała się wiecznością, ale prawdopodobnie trwała trzy sekundy. Zdążyłam pomyśleć: ‘Idiotko, uderzyłaś DiCaprio. Nie tylko nigdy więcej nie będziesz już pracować w Hollywood, ale także trafisz do więzienia'" – wspomina aktorka. "Po chwili wszyscy wybuchnęli jednak śmiechem. Leo i Marty uznali, że to było świetne" – podsumowuje Margot Robbie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Gwiazdor "Jeziora marzeń" rozwodzi się. Odwołał rozprawę
Gwiazdor "Jeziora marzeń" rozwodzi się. Odwołał rozprawę
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Najpiękniejszy aktor świata? Wszystkie spojrzenia tylko na niego
Najpiękniejszy aktor świata? Wszystkie spojrzenia tylko na niego
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji