''Na tropie Marsupilami'': Ta komedia to najlepsze otwarcie weekendu!

Przebój twórców „Asterixa i Obelixa. Misji Kleopatra” okazał się najlepszym otwarciem weekendu. W popularności przebił zarówno najnowszy film Oliviera Stone’a – „Savages: Ponad bezprawiem”, jak i nasyconego efektami „Dredda 3D”.

O popularności „Na tropie Marsupilami” zadecydowała wartka akcja i humor, który kochają widzowie niezależnie od wieku. Polscy recenzenci podkreślają, że żarty trafią zarówno do dziecięcej, jak i starszej widowni: film „bawi slapstickowymi gagami dla najmłodszych, by za chwilę puścić oko do dorosłych” (Gazeta Wyborcza).

Perypetie tytułowego zwierzaka Marsupilami „będą wywoływać wypieki na młodych licach, choć dorośli również nie będą się nudzić” (Plejada.pl), bo „trudno złapać oddech między jednym szalonym pomysłem, a drugim” (Gazeta Wyborcza). To komedia, którą koniecznie trzeba zobaczyć. „Chcecie poczuć znów ten dreszczyk przygody, jak podczas pierwszych seansów z Indianą Jonesem? Idźcie na Na tropie Marsupilami!” – przekonuje Kornelia Sobczak z Gazety.pl.

O to, żeby francuskie poczucie humoru trafiło w gusta polskich widzów zadbali królowie polskiego dubbingu. W filmie usłyszymy Cezarego Pazurę (doskonały Sid z „Epoki lodowcowej”), Arkadiusza Jakubika („Gdzie jest Nemo? ”), Jarosława Boberka (pamiętny król Julian z „Madagaskaru” i Radosława Pazurę („Zakochany kundel”). Partnerować im będą pochodząca z Francji piękna Elisabeth Duda (program „Europa da się lubić”) oraz debiutujący na dużym ekranie Pascal Brodnicki.

*„Na tropie Marsupilami” – już w KINACH!*