Blisko 3 mln widzów. Powraca największy polski przebój ostatnich lat
Pierwsza część nowej "Akademii Pana Kleksa" rozczarowała wielu widzów, jednak w frekwencyjny sukces drugiej trudno wątpić. "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" stanie się zapewne największym przebojem 2025 roku w polskich kinach. Dystrybutor zaprezentował pierwszy plakat filmu.
"Akademię Pana Kleksa" obejrzało w polskich kinach blisko 3 mln widzów. Więcej niż najpopularniejszy w tym roku hollywoodzkie tytuł "W głowie się nie mieści 2" (około 2,7 mln widzów). Niemal dwa razy więcej niż drugą część "Diuny". Produkt Macieja Kawulskiego stanie się zapewne największym przebojem 2024 roku w polskich kinach, a na przeszkodzie nie staną mu żadne negatywne opinie.
"Film jest sztampowy, brzydki, źle napisany i jeszcze gorzej wyreżyserowany. Zupełnie gubi urok i oryginalność powieści i jej pierwszej adaptacji, równocześnie nie oferując nic w zamian. Jest jedną wielką reklamą, a jego twórcy usiłują go skapitalizować w najbardziej bezczelne sposoby. Nowa ‘Akademia Pana Kleksa’ to po prostu bezduszny produkt. Wykalkulowany, pokraczny projekt, na który był pomysł – ale jedynie marketingowy" – uważa Stanisław Sobczyk z Immersji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sobel, sanah, Kleks "Wynalazek Filipa Golarza"
Czy negatywne opinie krytyków, ala także wielu widzów, mogą skutkować porażką kontynuacji "Akademii Pana Kleksa"? Wydaje się, że nie. Frekwencja w kinach może będzie trochę mniejsza, ale i tak "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" stanie się zapewne najpopularniejszym kinowym filmem przyszłego roku w Polsce.
Oficjalna data premiery filmu Macieja Kawulskiego zaplanowana została na 10 stycznia 2025 roku. Jednak, tak jak w przypadku "Akademii Pana Kleksa", widzowie będą mogli oglądać bajkę w kinach na przedpremierowych pokazach w bożonarodzeniowo-noworocznym okresie.
"Zapraszamy do świata, w którym magia i technologia ścierają się, by pokazać, że wyobraźnia jest najpotężniejszą mocą. Historia pełna jest niezwykłych pytań: czy miłość Ady Niezgódki do robota Alberta może przywrócić mu ludzkie serce? Czy wynalazek Filipa Golarza – kuszący dzieci wizją życia bez wyobraźni – na zawsze zmieni ich sposób myślenia? I czy fantazja ma jeszcze siłę, by pokonać nowoczesną technologię?" - czytamy w promocyjnych materiałach dystrybutora filmu "Kleks i wynalazek Filipa Golarza".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: