Nasz dziennikarz vs The Rock i jego dieta

Nasz dziennikarz postanowił zmierzyć się z kosmiczną dietą bestii z Samoa, dzięki której *Dwayne Johnson wzmocnił swoją sylwetkę. –Czy wymiotowałeś?- zapytał się go "The Rock" –Było blisko- odparł nasz człowiek.*

Nasz dziennikarz vs The Rock i jego dieta
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska - www.wp.pl

03.06.2015 12:52

Na potrzeby filmu „Herkules” Dwayne Johnson spożywał dziennie siedem posiłków, obejmujących ponad kilogram mięsa i czternaście jajek (łącznie 5 tysięcy kalorii dziennie)! W czasie wywiadów promujących film „San Andreas” postanowiliśmy sprawdzić, czy wciąż jest w formie i czy jest zadowolony ze swojego ciała.

Tym razem „The Rock” wcielił się w dzielnego pilota i ratownika, który musi ratować swoją rodzinę w czasie trzęsienia ziemi. –Matka natura jest wspaniała i potężna- twierdzi Dwayne Johnson. Czy podobnie charakteryzuje sam siebie? Oczywiście!- odparł. Patrząc na gościa z taką masą mięśniową, nawet nie zamierzałem zaprzeczać. Zapytany, czy jest bardziej potężny, czy wspaniały, odparł, że zależy, kto pyta. Dodał także, że byłby w stanie pokonać matkę naturę i że ja nie miałbym z nią szans. Co ciekawe, bardzo chętnie przyjąłby rolę otyłego, gdyby otrzymał taką propozycje. -Byłoby to bardzo zabawne i oznaczałoby, że scenariusz jest kapitalny - uważa bestia z Samoa.

-Będę z tobą szczery - nie dostaję takich propozycji. Nie jest tak, że pracownik studia filmowego przeczytał, że dana postać przytyła 68 kilogramów i pomyślał sobie: „Mam właściwego człowieka. Wyślijcie ten tekst do The Rocka!”- powiedział Johnson. Postanowiłem wyznać mu, że próbowałem podążać jego dietą, ale nie było to łatwe, mimo że uwielbiam jeść. Z pewną powagą zapytał, czy wymiotowałem. Odparłem, zgodnie z prawdą, że byłem blisko. Na moje pytanie, jak radzić sobie z takim nadmiarem jedzenia, zaczął się śmiać.

–Naprawdę jadłem to wszystko, przygotowując się do roli w „Herkulesie”!- wyznał. Jego ciało wyglądało wtedy inaczej.- To dużo posiłków i nie wolno podążać tą dietą. Nie rób tego, nie poradzisz z tym sobie- tłumaczy. Gdy zapytałem go, czy jest zadowolony ze swojego ciała, spojrzał na klatkę piersiową i odpowiedział, że nawet bardzo. Nie mogę tego powiedzieć o sobie. Na koniec spytałem The Rocka, z kim chciałby zagrać w duecie w remeke’u komedii „Bliźniacy”, w której tytułowe role zagrali Arnold Schwarzcenegger i Danny DeVito. Zaproponowałem mu, znanego z „Wilka z Wall Street” Jonaha Hilla, ale Dwayne Johnson stwierdził, że ja byłbym lepszy. I to zdecydowanie nie był komplement.

Dwayne Johnsonsan andreasthe rock
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)