Nawet dzieci Adama Sandlera nie lubią jego filmów. "Możemy obejrzeć coś innego?"
Filmy Adama Sandlera mają bez wątpienia swych amatorów, ale krytyki im się nie szczędzi. Do fanów na pewno nie należą dzieci gwiazdora.
Wkładu Sandlera w kinematografię nie można ignorować. Spopularyzował kloaczny humor, występując w ponad 40 filmach, które zarobiły ponad 2 miliardy dolarów. Na koncie ma też trzy Złote Maliny, czyli anty-Oscary. Nie zawsze jest łatwo przebrnąć przez niesmaczne dowcipy bohaterów, których portretuje aktor. Miały z tym problem nawet córki - 10-letnia Sadie i 8-letnia Sunny.
- Błagały mnie, żeby obejrzeć, chciały wiedzieć, dlaczego ludzie wciąż mnie zaczepiają na ulicy - opowiadał Sandler w rozmowie z Ellen DeGeneres. - Zgodziłem się i gdzieś po 20 minutach widzę, że odpływają. Bały się to powiedzieć, ale w końcu wykrztusiły: "Możemy obejrzeć coś innego?".
Adam Sandler niedawno podpisał kontrakt z Netfliksem na cztery nowe filmy. W kwietniu premierę ma jego najnowsza komedia, także zrealizowana dla Netfliksa, "Sandy Wexler".