Trwa ładowanie...

Netflix eksploatuje filmy Marii Sadowskiej. Reżyserka mówi, ile z tego ma

Maria Sadowska jest autorką kasowych produkcji, które cieszą się wielką popularnością wśród użytkowników Netflixa. Ujawniła, jakie tantiemy dostaje za "Sztukę kochania" i "Dziewczyny z Dubaju". Przy okazji punktuje archaiczność obowiązującego w Polsce prawa autorskiego.

Maria Sadowska jest wokalistką i reżyserką filmowąMaria Sadowska jest wokalistką i reżyserką filmowąŹródło: Kapif
d5tvs6w
d5tvs6w

Filmowcy protestują przeciwko nowelizacji prawa autorskiego, zaproponowanej przez ministerstwo kultury, która ma dostosować nasze przepisy do wymogów unijnych. Kością niezgody jest brak zapisu umożliwiającego czerpanie przez twórców odpowiednich dochodów z tytułu rozpowszechniania filmów na platformach streamingowych. Mateusz Damięcki przyznał, że za sukces "Furiozy" na całym świecie otrzymał od Netflixa "tantiemy" w postaci paczki z kocem, kapciami i popcornem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany

"Zapłacić czynsz"

W nieco gorszej nawet sytuacji jest Maria Sadowska, której dwa wielkie hity, "Sztuka kochania" i "Dziewczyny z Dubaju", są również dostępne na Netflixie.

d5tvs6w

- Chciałabym, żebyście państwo mieli świadomość, że ja z tego nie dostaję ani złotówki. Nic. Kompletnie - wyznała w Plejadzie.

Reżyserka absolutnie popiera protesty swojego środowiska, zwracając przy tym uwagę, że w jej przypadku praca nad filmem trwa dwa lata. Wypełniają je m.in. tworzenie scenariusza, poszukiwanie źródeł finansowania, kompletowanie obsady, zdjęcia i w końcu montaż.

- Jeżeli film ma sukces, to żeby reżyser mógł sobie spokojnie pożyć przez chociaż rok z tego i np. pisać następny scenariusz, a nie musieć robić seriali, czy się rozmieniać na drobne tylko po to, żeby zapłacić czynsz, to dla reżysera kwestia takich tantiem jest bardzo ważna - stwierdziła w rozmowie.

Tantiemy z VHS-ów

Maria Sadowska podkreśla, że polskie prawo autorskie nie nadąża za zmianami na rynku, na którym, jako producenci i dystrybutorzy, coraz większą rolę odgrywają platformy streamingowe. Internet zastępuje po prostu tradycyjne kino i telewizję.

d5tvs6w

- Świat się zmienia, a nasze zapisy prawne, mające za zadanie chronić artystów, są 30 lat wstecz. Mamy tam napisane, że dostaniemy tantiemy z VHS-ów - podsumowała reżyserka.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d5tvs6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5tvs6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj