Niemal 100 godzin. Hit Netfliksa uwielbiany także w Polsce
Polacy niemal obsesyjnie kochają kryminalne lub detektywistyczne seriale. Tajemnicze morderstwo? Seria zbrodni w "spokojnym miasteczku"? Niewyjaśniona tajemnica sprzed lat? Potrzymajcie polskim widzom popcorn. Nic dziwnego, że nowa miniseria Netfliksa jest hitem.
Oczywiście nasze gusta nie odbiegają znacznie od nawyków globalnej publiczności. Ostatni hit w polskim top10 Netfliksa, czyli "Bestia we mnie", jest dzisiaj numerem jeden platformy na całym świecie. Był już oglądany przez ponad 93 miliony godzin, jest dostępny od niecałych dwóch tygodni.
"Bestia we mnie" to ośmioodcinkowy thriller psychologiczny. W centrum fabuły znajduje się pisarka Aggie Wiggs (w tej roli Claire Danes, znana m.in. z "Homeland"), która po tragicznej śmierci syna pogrążyła się w żałobie przestała pisać, wycofała się z życia publicznego i rozwiodła się z żoną. Jej spokój burzy wprowadzenie do sąsiedztwa tajemniczego i zamożnego dewelopera, Nile Jarvis (grany przez Matthew Rhysa), podejrzanego w przeszłości o zamordowanie własnej żony. Zaintrygowana Aggie zaczyna prowadzić własne śledztwo, które wciąga ją w niebezpieczną grę w kotka i myszkę. W miarę jak odsłania kolejne sekrety Jarvisa, coraz trudniej jej odróżnić prawdę od manipulacji, a granica między obsesją a realnym zagrożeniem zaczyna się zacierać.
"The Paper": W kultowej produkcji zagrał geja, to dzisiaj słyszy od fanów
"Bestia we mnie" rodzi mieszane uczucia. Jedni cenią intrygę i atmosferę tajemniczości, inni wskazują na dość płytką, efekciarską fabułę i oklepany motyw władczego tajemniczego mężczyzny manipulującego zagubioną kobietą. Jedno jest pewne: to działa, wystarczy spojrzeć na wynik produkcji.
Wspomnijmy też, że w top10 najdłużej oglądanych seriali znalazły się też wszystkie dotychczas dostępne części "Stranger Things". Ma to oczywiście związek z nadchodzącą premierą piątej części.