WAŻNE
TERAZ

Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami

''Nienawistna ósemka'': Nowy Tarantino nie spełnia oczekiwań [RECENZJA]

Obraz
Źródło zdjęć: © mat. promocyjne
Łukasz Knap

*Quentin Tarantino przyzwyczaił swoich fanów do filmów, które nie schodzą poniżej pewnego poziomu. W nowej produkcji twórca „Django” wykorzystał przepis sprawdzony wiele razy, ale trudno nie odnieść wrażenia, że tym razem wyszedł mu zakalec – jest w nim kilka rodzynków, ale generalnie budzi rozczarowanie. Trwająca ponad trzy godziny „Nienawistna ósemka” jest pierwszym filmem Tarantino, o którym można powiedzieć, że jego twórca popadł w manierę.*

„Nienawistna ósemka” jest krewnym „Django” w linii prostej, bo Tarantino po raz kolejny w konwencji nowoczesnego westernu opowiada historię amerykańskiego nacjonalizmu, którego składową był rasizm i nierówności społeczne.

Obraz

Główna oś fabuły sprowadza się do tego, że dwaj łowcy głów, czarnoskóry Major Marquis Warren (Samuel L. Jackson) i John Ruth (Kurt Russell) z przestępczynią Daisy Domergue (Jennifer Jason Leigh), próbują przedostać się przez zaśnieżone pustkowie Wyoming do miasta Red Rock. Podczas podróży z powodu zamieci śnieżnej muszą zboczyć ze szlaku. Znajdują schronienie w zajeździe na górskiej przełęczy, gdzie spotykają kilku typów spod ciemnej gwiazdy.* Jak łatwo się domyślić, znając logikę poprzednich filmów Tarantino, nie ma co liczyć na to, że panowie spotkają się przy okrągłym stole i załatwią stare sprawy bez rozlewu krwi.*

Na pozór „Nienawistna ósemka” ma wszystko, co powinien mieć film Tarantino: długie, ale zabawne dialogi, wyrazistych bohaterów, dopracowane w najmniejszym szczególe krwawe sceny przemocy i last but not least fantastyczną obsadę. Warto zwrócić uwagę, że tym razem Tarantino poza pewniakami (Russell, Jackson, Roth, Madsen), zatrudnił także mniej ogranych aktorów, takich jak Walton Goggins, Bruce Den, czy Jennifer Jason Leigh. Ale trudno przy tym nie odnieść wrażenia, że fabuła „Nienawistnej ósemki” jest zbyt wątła na trzygodzinny film. Akcja rozgrywa się właściwie tylko w dwóch miejscach (dyliżans i zajazd), co sprawia, że Tarantino się powtarza, posiłkuje się scenami z poprzednich filmów, powiela też swoich bohaterów. Na dobrą sprawę Tim Roth gra Christopha Waltza z „Bękartów wojny”. Po co kolejny raz odgrzewać starego kotleta?

Nie chciałbym być zrozumiany źle. „Nienawistna ósemka” nie jest filmem złym - są w nim sceny fantastycznie zainscenizowane, aktorzy też sobie świetnie dają radę. Fantastyczną robotę zrobili Ennio Moricone i operator Robert Richardson – zamieć śnieżna w jego zdjęciach to poezja. Ale zagorzali fani mogą poczuć się zawiedzeni ze względu na kulejący scenariusz i niemiłosiernie dłużące się sekwencje, których po prostu mogłoby nie być. O którym filmie Tarantino można tak powiedzieć?

Ocena 6/10

Łukasz Knap

Obraz
Wybrane dla Ciebie
WWE wraca do Polski po 11 latach. Lada chwila rusza przedsprzedaż
WWE wraca do Polski po 11 latach. Lada chwila rusza przedsprzedaż
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
"Wśród nocnej ciszy". Serial inspirowany wstrząsającą historią
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
To już pewne. "Skazany na śmierć" w nowej wersji
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Dziś cenzura by go dopadła. Najbardziej niegrzeczny film w czasach PRL
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Obelgi i prowokacje. Keira Knightley była nękana przez paparazzi
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Wylądował na śmietniku. Po prostu powiedzieli: "Nie"
Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Prosi o pohamowanie hejtu. I pokazuje wiadomość od mamy 10-latka
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nie cierpi byłego męża swojej serialowej żony. "To narcyz"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Nowy polski przebój. Zdetronizował trzecią część "Teściów"
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
Co dalej z rozwodem? Gwiazdor "Jeziora marzeń" odwołał rozprawę
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
"Drwiny z chrześcijaństwa". Takiego filmu jeszcze nie widzieliście
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"
Polacy piszą donosy do Mela Gibsona. "Ona ma zagrać Maryję?"