*Sylvester Stallone na swoim koncie na Twitterze, zapytał się fanów, co sądzą o tym, aby reżyserem trzeciej części "Niezniszczalnych" został Mel Gibson.*
Sly uważa, że Gibson mógłby wnieść coś nowego do serii, zważywszy na to iż sam występował w licznych filmach pełnych akcji i strzelanin. Dodatkowo świetnie odnajduje się on na stołku reżyserskim, choć do tej pory reżyserował jedynie wielkie widowiska historyczne i ten gatunek byłby jego niejako debiutem reżyserskim. Jak na razie pomysł Sly`a spotyka się z pozytywną reakcją internautów, trzeba jednak poczekać czy większa ilość fanów serii będzie również podobnego zdania?
Ostatnim filmem wyreżyserowanym przez Mela Gibsona było widowisko historyczne "Apocalypto" z 2006 roku, od tego czasu, aktor pojawił się parokrotnie w różnych filmach (m.in. FuriaczyDorwać gringo), ale zawsze jako odtwórca roli, jeszcze w tym roku będzie go można również zobaczyć w sequelu filmu Roberta Rodrigueza "Machete Kills".
Stallone'a natomiast będzie można zobaczyć w dwóch filmach kinowych "The Escape Plan", w którym wystąpił razem z Arnoldem Schwarzeneggerem, komedii "Grudge Match" z Robertem De Niro oraz w filmie "Kula w łeb", który wyjdzie w lipcu od razu na Blu-ray i DVD.