Normalna Gemma Arterton dla Jamesa Bonda
Gemma Arterton postanowiła zmienić wyobrażenie o dziewczynach Bonda.
Młoda Brytyjka gra ukochaną słynnego agenta w obrazie "Quantum of Solace". Aktorka miała poczucie, że wszystkie dotychczasowe partnerki Bonda były nierealnie piękne i pociągające, dlatego chciała nadać własnej postaci więcej autentyczności.
- Istnieje przepis na kobiety Bonda - tłumaczy Arterton. - Są nieosiągalne dla normalnego faceta. A ja nie chciałam kogoś takiego. Chciałam, żeby moja postać była pierwszą lepszą dziewczyną spotkaną na ulicy, która wykonuje swoją pracę, wraca do domu a w weekendy idzie do pubu na drinka.
- Na pierwszy rzut oka może wyglądać na snobistyczną sukę, ale kiedy poznać ją lepiej, jest całkiem miła - dodaje gwiazda. - Chciałam, żeby była prawdziwa. Nie jest superseksowna, ale mam nadzieję, że ma w sobie pewien urok.
Polska premiera obrazu "Quantum of Solace", w którym w rolę Jamesa Bonda wciela się Daniel Craig, odbędzie się 7 listopada 2008 roku.
