ZwiastunyNowy hit Netfliksa. Widzowie mogą być zdziwieni

Nowy hit Netfliksa. Widzowie mogą być zdziwieni

Zrealizowana w Holandii oryginalna produkcja Netfliksa "F*ck Love Too" reklamowana była jako pikantna komedia romantyczna. Zwiastun dawał nadzieję na przynajmniej kilka scen miłosnych, zaś tytuł sugerował, że jest to produkcja przeznaczona dla dorosłych widzów. Ci, którzy tak myśleli, po obejrzeniu filmu będą raczej rozczarowani.

"F*ck Love Too"
"F*ck Love Too"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Sukces pierwszych "365 dni" sprawił, że na największej platformie streamingowej zaczęły się pojawiać produkcje o zabarwieniu erotycznym. Pamiętamy, że dużą popularnością cieszył się też polski serial "Sexify". W końcu przed miesiącem "365 dni: Ten dzień" podbił widownię Netfliksa na całym świecie. Obraz Barbary Białowąs ustanowił rekord oglądalności pośród nieanglojęzycznych produkcji Netfliksa i stał się jednym z największych tegorocznych hitów.

Netflix w różnych częściach świata poszukuje odważnych projektów, które zainteresowałyby dorosłą część widowni. Wygląda jednak na to, że póki co, na erotyczne filmy stać głównie polskich filmowców. Holenderska produkcja "F*ck Love Too" okazała się bowiem grzeczną komedią romantyczną.

Film opowiada historię grupy przyjaciół, która postanawia wzajemnie sobie pomóc. Wszyscy mają bowiem ten sam problem – nieszczęśliwe życie miłosne, pełne rozczarowania, niewłaściwych wyborów. Zorganizowana próba poprawiania miłosnych statystyk zacznie się oczywiście od widowiskowych porażek, ale, jak to bywa w komediach romantycznych, historia zakończy się szczęśliwie, bohaterowie odnajdą swoją drugą połowę.

"F*ck Love Too" jest jednym z najpopularniejszych tytułów Netfliksa w ostatnich dniach, jednak recenzje zbiera tragiczne. Robert Moore z "Movie Nation" napisał: "Ten film jest jak zleżała owsianka. Lepki, mdły, pozbawiony smaku. Sięgniesz po niego dopiero w ostateczności". Widzowie najwyraźniej nie byli świadomi faktu, że zamiast pikantnego dania, podano im owsiankę.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)