Numer jeden w Polsce. Bohater pożegnał się w brawurowy sposób
Robert McCall to jedyny bohater, w którego Denzel Washington wcielił się więcej niż jeden raz. Trylogia "Bez litości" dobiegła już jednak końca. Krytycy są zgodni, Washington pożegnał się ze swoim ulubionym bohaterem w brawurowy sposób. W tym tygodniu ostatnia część cyklu miała premierę na platformie HBO Max.
Denzel Washington w filmie „Bez litości 3. Ostatni rozdział”
Denzel Washington, dwukrotny zdobywca Oscara za role w filmach "Chwała" oraz "Dzień próby", po raz trzeci i ostatni wcielił się w postać byłego żołnierza sił specjalnych, który pragnie wieść spokojne życie, ale nie potrafi innym odmówić pomocy. W najnowszej części "Bez litości" McCall rzucił wyzwanie mafijnym bossom gnębiących niewinnych ludzi na malowniczej Sycylii.
"Po obejrzeniu filmu nie mogłem uwierzyć, że ten facet skończył już 68 lat, bo demolował złych gości z lekkością 30-latka. Washington po raz kolejny udowodnił, że jest znakomitym aktorem, dzięki czemu każdy film z jego udziałem nabiera szlachetniejszych rysów. Konstrukcja ‘Bez litości’ jest prosta, przewidywalna, zbudowana z filmowych klisz, ale jak to się strasznie przyjemnie ogląda" – napisał krytyk "Variety".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bez litości 3. Ostatni rozdział - zobacz zwiastun.
Ta "przyjemność" wynika z założenia, że zło musi zostać w brutalny i przykładny sposób ukarane. "Będzie go nam brakować. Nikt, tak jak on, nie potrafił wymierzać sprawiedliwość i sprawiać, że zemsta była tak bardzo słodka" – podsumował rolę Denzela Washingtona amerykański dziennikarz.
Przebojowa seria "Bez litości"
W kinach seria "Bez litości" na przestrzeni dziewięciu lat charakteryzowała się niespotykaną stabilnością. Pierwsza część zarobiła na całym świecie 194,7 mln dolarów, druga – 190,4 mln dolarów, zaś trzecia – 191,1 mln dolarów. Widzowie wiedzieli, że od filmów, których bohaterem był Robert McCall mogą oczekiwać konkretnej rozrywki na najwyższym poziomie.
Pod koniec stycznia "Bez litości 3. Ostatni rozdział" zaczął pojawiać się na platformach streamingowych. W USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech w ramach abonamentu można go obejrzeć na Prime Video, w krajach azjatyckich na Netfliksie, a w krajach Europy Środkowej w HBO Max. W Polsce od kilku dni ostatnia część "Bez litości" jest najpopularniejszym tytułem na platformie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.
