O jeden żart za daleko

Główna bohaterka filmu, Sylva ma wszystko: ciekawą pracę, mieszkanie, kochającego chłopaka. Czego można jeszcze chcieć do szczęścia?

Oj można. Bo zazwyczaj chcemy tego, czego nie mamy. Tak też jest w przypadku Sylvy. Kocha swojego chłopaka, ale wciąż prowadzi z nim w grę w przekraczanie granic. Na oczach Martina podrywa innych chłopaków. Sprawdza jak bardzo ją kocha i co jest w stanie jej wybaczyć. Nie potrafi docenić jego miłości i cieszyć się nią. Sylva żyje szybko, nie dba o nic. Jak sama mówi nic nie musi, tylko może. Nie chce mieć żadnej odpowiedzialności. Pracę traktuje jako zło konieczne. Uwielbia nocne życie, spędzanie całych nocy w klubach. Do tego stopnia, że unika światła słonecznego. Gdy wychodzi gdzieś w ciągu dnia zawsze ma okulary słoneczne. Nosi także soczewki kontaktowe zmieniające kolor jej oczu. Wydaje się, że nie zależy jej na niczym. Ani na pracy ani na Martinie.

Sylva 1 kwietnia dzwoni do swojego chłopaka i mówi mu, że zdradza go z jego bratem Robertem. To taki prima aprilisowy żart. Martin odpłaca się jej pięknym za nadobne i wtedy Sylva wpada w panikę. Chce wszystko „odkręcić”. Pędzi na złamanie karku przez miasto by spotkać się z Martinem i wyjaśnić sytuację. I już już wydaje się, że uda jej się wyjaśnić, że to był tylko kawał, gdy z premedytacją niszczy to, co chciała ocalić jeszcze przed chwilą. Nie rozumiem jej autodestrukcyjnego zachowania. Może to strach przed odpowiedzialnością i dojrzałością. W świecie gdzie liczy się szybkość i zabawa nie ma miejsca na deklaracje, uczciwość i wierność. Za dużo jest innych możliwości do wykorzystania.

W filmie mieszają się dwie rzeczywistości. Świat wyobrażeń, urojeń Sylvy i realne wydarzenia. Panuje tutaj trochę psychodeliczny klimat. Nie tylko przez dwie rzeczywistości, które się przeplatają ale także ze względu na zdjęcia. Film stylizowany jest na teledysk, dominuje zimne światło i duża ziarnistość obrazu.

Pokazani zostali tutaj młodzi ludzie, którzy „załapali się” na kapitalizm i kulturę klubową. Są młodzi, dynamiczni i przebojowi. Pracują w agencjach reklamowych, dobrze zarabiają. Wieczorem bawią się do upadłego w klubach, piją alkohol, tańczą. Następnego dnia budzą się z wielkim kacem, by wieczorem znów biec na imprezę. Ale pod maską wyluzowanych kryje się zagubienie i samotność. Tak jest w przypadku Sylvy, która najbardziej pragnie tego, przed czym ucieka. Stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa. Traktuje życie jak zabawę. Jeśli jakiś żart kogoś zrani zawsze można uznać, że to było tylko tak na niby. I rozpocząć zabawę od nowa. Jednak nie można. Za swoje błędy trzeba płacić. Szczególnie, gdy popełnia się je z pełną świadomością.

Wybrane dla Ciebie

Półtora miliarda dolarów. Wielki hit nachodzi do tv
Półtora miliarda dolarów. Wielki hit nachodzi do tv
Nieuleczalnie chory aktor nie pojawił się na gali. Teraz wyjawiono powód
Nieuleczalnie chory aktor nie pojawił się na gali. Teraz wyjawiono powód
"Szczęsny" odsłania się jak nigdy. Gęsia skórka gwarantowana
"Szczęsny" odsłania się jak nigdy. Gęsia skórka gwarantowana
Powrócił do polskich kin. "Oszuści. Żądam zwrotu pieniędzy"
Powrócił do polskich kin. "Oszuści. Żądam zwrotu pieniędzy"
"Zagubiony". Tak opisuje separację z żoną
"Zagubiony". Tak opisuje separację z żoną
Zagrała w odważnym erotyku. Jej mąż otwarcie go nienawidził
Zagrała w odważnym erotyku. Jej mąż otwarcie go nienawidził
Jego żona jest młodsza o 21 lat. Aktor ze smutkiem opowiada o tej różnicy
Jego żona jest młodsza o 21 lat. Aktor ze smutkiem opowiada o tej różnicy
Spektakularna metamorfoza. Dwie godziny charakteryzacji dziennie
Spektakularna metamorfoza. Dwie godziny charakteryzacji dziennie
Trzy miesiące, godziny na siłowni. Wiadomo, ile przybrała na wadze
Trzy miesiące, godziny na siłowni. Wiadomo, ile przybrała na wadze
Depardieu oskarżył dziennikarzy o "manipulację". Zarzuca im "nielegalny montaż"
Depardieu oskarżył dziennikarzy o "manipulację". Zarzuca im "nielegalny montaż"
Sensacja w kinach. Dosłownie "zmiażdżyła" wszystkie filmy
Sensacja w kinach. Dosłownie "zmiażdżyła" wszystkie filmy
Friz i Wersow wzięli ślub. Kasetę z wesela postanowili pokazać w kinach
Friz i Wersow wzięli ślub. Kasetę z wesela postanowili pokazać w kinach