Notowania lecą w dół. Klęska produkcji za 200 mln dolarów
Jeszcze przed dwoma tygodniami "Czas krwawego księżyca" uważany był z jednego z dwóch głównych faworytów do Oscara (obok "Oppenheimera") w najważniejszych kategoriach. Jednak po ceremoniach wręczenia Złotych Globów oraz Nagród Critics Choice notowania filmu Martina Scorsese bardzo spadły.
Wysokobudżetowe produkcje kojarzą się zazwyczaj z filmami Jamesa Camerona, ekranizacjami komiksów, filmami akcji czy obrazami science fiction. Tymczasem w minionym roku jednym z najdroższych filmowych projektów stał się historyczny dramat, na dodatek zrealizowany poza wielką hollywoodzką wytwórnią - "Czas krwawego księżyca".
Obraz Martina Scorsese powstał na zlecenie platformy streamingowej Apple TV+, która przeznaczyła na jego realizację aż 200 mln dolarów. Można przypuszczać, że producenci liczyli się z możliwością, że film nie przyniesie zysku (w kinach zarobił 156 mln dolarów), ale w tym przypadku priorytetem było budowanie marki platformy streamingowej oraz rywalizacja o Oscary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czas krwawego księżyca" - nowy zwiastun
Ostatnie decyzje członków Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej (Złote Globy) oraz Critics Choice sprawiły jednak, że szanse na zdobycie nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej przez "Czas krwawego księżyca" znacznie zmalały. Wysokie notowania utrzymała jedynie Lily Gladstone, która została wyróżniona Złotym Globem w kategorii najlepsza aktorka w dramacie. W innej prestiżowej rywalizacji o nagrody Critics Choice "Czas krwawego księżyca" nie zdobył statuetki nawet w tej kategorii.
Ceremonia wręczenia Nagród Critics Choice odbyła się w minioną niedzielę. Dramat Martina Scorsese został wyróżniony nominacją w 11 kategoriach. Wielkim wygranym okazał się "Oppenheimer", który zdobył aż osiem statuetek, w tym dla najlepszego filmu i za najlepszą reżyserię. W kategorii najlepsza aktorka Lily Gladstone przegrała z Emmą Stone ("Biedne istoty"), która jest teraz główną faworytką w oscarowej rywalizacji.
23 stycznia poznamy nominacje do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. "Czas krwawego księżyca" otrzyma zapewne kilkanaście nominacji, ale może się okazać, że żadna nich nie zamieni się w Oscara. 200 mln dolarów budżetu może więc nie wystarczyć do zwycięstwa. Czasami pieniądze nie mają znaczenia. Przed dwoma laty inna produkcja platformy Apple TV+ "CODA", która kosztowała jedynie 10 mln dolarów, zdobyła Oscara w kategorii najlepszy film roku oraz najlepszy scenariusz i aktor drugoplanowy.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.