Oscary 2019: Olivia Colman – kim jest najlepsza aktorka?
Olivia Colman zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Jej przemówienie było najjaśniejszym punktem całej gali.
Gwiazda "Faworyty" pokonała Lady Gagę, Melissę McCarthy, Glen Close, dla której była to już siódma nominacja, i Yalitzę Aparicio ("Roma"). Odbierając Oscara nie kryła przytłoczenia całą sytuacją, którą nazwała "prawdziwie stresującą" i "przezabawną". Jej spontaniczna mowa dziękczynna rozbawiła i wzruszyła widzów, oglądających najgorszą oscarową galę w historii.
Oscar za rolę w "Faworycie" to kolejne wyróżnienie dla 45-letniej Brytyjki. Wcześniej za ten sam występ otrzymała Złoty Glob, nagrodę BAFTA i szereg innych.
Olivia Colman jest obecna w świecie filmu od zaledwie dwóch dekad, a już ma na koncie prawie setkę ról filmowych i telewizyjnych.
Zobacz także: lista zwycięzców Oscarów 2019
Zaczynała w 2000 r. od komediowego serialu "Bruiser", po którym zaczęła grać w kilku brytyjskich filmach i serialach rocznie. W 2007 r. pojawiła się w głośnej komedii "Hot Fuzz – Ostre psy", a w 2011 r. w dramacie "Tyranozaur", po którym została zauważona przez szeroką zagraniczną publiczność. W tym samym roku partnerowała Meryl Streep w "Żelaznej damie", biografii Margaret Thatcher.
Międzynarodowa widownia kojarzy ją głównie z serialu "Broadchurch" i "Nocny recepcjonista", za którego dostała pierwszy Złoty Glob. Przed zagraniem królowej Anny w "Faworycie" Yorgosa Lanthimosa, Colman pojawiła się na planie jego filmu "Lobster".
Najnowsze produkcje z Olivią Colman to thriller "Them That Follow" (premiera w czerwcu) oraz serial "Les Miserables". Aktorka wcieliła się także w królową Elżbietę II w serialu Netfliksa "The Crown".
Prywatnie jest szczęśliwą mężatką z 18-letnim stażem. Na rozdanie Oscarów pojechała z mężem i trójką dzieci (13, 11 i 3 lata).