Padły mocne słowa. "Szczepionka przestała działać, fundamenty kruszeją"

25 listopada Agnieszka Holland, Olga Tokarczuk oraz Anna Applebaum odebrały tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. "II wojna światowa nie skończyła się. Ona tylko przysnęła i w każdej chwili może się obudzić" – powiedziała w przemowie Holland.

Agnieszka Holland
Agnieszka Holland
Źródło zdjęć: © AKPA

26.11.2024 | aktual.: 26.11.2024 12:07

"Społeczność Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie jest pod wrażeniem ogromnego dorobku każdej z wymienionych kobiet, które są znane i cenione nie tylko w kraju, ale i na świecie" – czytamy w uzasadnieniu przyznania tytuły doktora honoris causa UMCS dla amerykańsko-polskiej publicystki i dziennikarki Anny Applebaum, reżyserki i scenarzystki Agnieszki Holland oraz pisarki i noblistki Olgi Tokarczuk.

Agnieszka Holland w przemówieniu nawiązała do swojego ostatniego dzieła, "Zielona granica", które, niemal równo po linii podziałów politycznych, podzieliło polskie społeczeństwo. Wystarczy przypomnieć sobie wydarzania z otwartego pokazu na wrocławskim rynku, aby unaocznić sobie, jakie emocje w naszym kraju budzi temat uchodźców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reżyserka uważa, że realizacja "Zielonej granicy" pozwoliła jej dostrzec, jak głębokie zmiany w tkance społecznej powoduje samo zjawisko migracji i propagandowa narracja wokół niego. - W sprawie uchodźców i migrantów łatwo jest rozniecić tak głębokie społeczne lęki, że błyskawicznie da się uczynić z niej główne paliwo dla politycznych populistów. (…) Konstrukt kozła ofiarnego, figury wroga, jest starym i wypróbowanym pomysłem – przypomina Holland.

- Od dawna miałam wrażenie, że II wojna światowa nie skończyła się; ona tylko przysnęła i każdej chwili może się obudzić. Co prawda groza zbrodni Holocaustu wytworzyła przynajmniej w Europie swego rodzaju szczepionkę, którą okazała się sprawcza. Zobaczyliśmy, do czego prowadzą nacjonalizm, rasizm, budowanie potęgi na nienawiści, konstruowanie figury wroga, w której to roli można obsadzić kogokolwiek (…). Tyle że szczepionka przestała działać, a fundamenty się kruszą — ostrzega reżyserka.

Holland zwróciła również uwagę, że trwająca od 24 lutego 2022 roku inwazja Rosji na Ukrainę, która jest eskalacją wojennego konfliktu trwającego od 2014 roku, wywołuje na świecie bardzo niebezpieczny efekt "znużenia", który potęguje obojętność w obliczu dziesiątków innych konfliktów na świecie. — Nie wierzymy już, że możliwy jest happy end. Jednym zdrowym odruchem wydaje nam się chowanie głowy w piasek. Wydaje się, że naszym największym kryzysem jest utrata nadziei — nadziei, że świat może być lepszy, że wartości coś znaczą, że prawda jest możliwa, że politycy nie kłamią, że solidarność się opłaca, że planeta przetrwa — wyraża obawy Agnieszka Holland.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)