Gościła w TVP. Nagle padło nazwisko Dudy

W każdym odcinku "Kwiatów polskich", które można oglądać od poniedziałku do piątku o godzinie 21:00, prowadzący – Katarzyna Kasia i Grzegorz Markowski – skupiają uwagę widzów na komentarzu do głównego tematu dnia. Ich punkt widzenia uzupełniają rozmowy z politykami i ekspertami, sondy uliczne oraz autorskie reportaże.

Jednym z głównych tematów rozmowy z Agnieszką Holland była kondycja krajowych mediów, które reżyserka oceniła krytycznie. - Nie będzie demokracji bez obiektywnych mediów, które raportują fakty. (…) To jest główna misja mediów. No, ale oczywiście oczekiwania są inne, bo polaryzacja rodzi klientów, którzy domagają się tylko pewnego rodzaju treści – mówiła Holland.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katarzyna Kasia zwróciła wówczas uwagę, że pojawiło się ostatnio dość obraźliwie określenie symetrysta. Tak nazywana jest teraz osoba, która stara się zachować obiektywizm. - Coś, co było kiedyś cnotą dziennikarską, teraz jest źle widziane – zauważyła Kasia.

- Pojęcie symetryści pokazuje, w jak głębokiej… kanale jesteśmy – odpowiedziała Holland. - Miałem wrażenie, że innego słowa chciałaś użyć – dodał Markowski.

- No tak, ale jesteśmy dopiero po godz. 20, więc nie chciałabym wam sprawić kłopotu. No to mogę powiedzieć: w jak głębokiej Dudzie jesteśmy (…). Wybrnęłam, prawda? Nie kłamiąc jednocześnie – zakończyła ten wątek rozmowy autorka "Zielonej granicy".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: