Znane są przyczyny przedwczesnej śmierci 21-letniej aktorki Skye McCole Bartusiak. Ustalenie powodu zgonu dawnej dziecięcej gwiazdy („Patriota”* u boku Mela Gibsona) zajęło biegłym trzy miesiące.*
W niedzielę 20 lipca amerykański serwis TMZ podał, że Bartusiak została znaleziona martwa w swoim domu w Teksasie.
(fot. AFP)
- Jedna z moich najlepszych przyjaciółek i osoba, która była dla mnie jak siostra, Skye McCole Bartusiak odeszła. To straszne! - napisała na Twitterze aktorka Abigail Breslin („Mała Miss”). W rozmowie z dziennikarzami matka aktorki, Helen Bartusiak, zapewniała, że jej córka była zdrowa, nie piła alkoholu ani nie brała narkotyków. Według policji również nic nie wskazywało na samobójstwo bądź udział osób trzecich.
Dziś, po trzech miesiącach badań toksykologicznych, wiadomo, że Skye McCole Bartusiak zmarła w wyniku przypadkowego przedawkowania leków. 21-latka zażyła mieszankę karisoprodolu (substancja rozluźniająca mięśnie), przeciwbólowego hydrokodonu oraz difluoroetanu. Amerykańskie media podają, że Bartusiak najprawdopodobniej zatruła się oparami z nasączonej medykamentami tkaniny.
(fot. kadr z filmu "Patriota")
Gdy Skye McCole Bartusiak grała swoją pamiętną rolę w „Patriocie” miała siedem lat. Wcześniej wystąpiła w takich produkcjach jak kinowy film "The Cider House Rules" ("Wbrew regułom") oraz telewizyjnym serialu "24 godziny".
Zobacz zwiastun filmu "Patriota":
Odnosiła również sukcesy na deskach teatru. W 2003 roku wystąpiła u boku Hilary Swank w "The Miracle Worker". W 2012 roku zagrała w "Sick Boy" oraz kilku filmach krótkometrażowych.