1z6
Paul Walker: Usterka samochodu przyczyną wypadku?
Był już kiedyś taki przypadek
Serwis TMZ, który jako pierwszy poinformował o tragedii z udziałem aktora, kilka dni temu sugerował, że przyczyną wypadku mogły być awaria układu kierowniczego albo ubytek płynu hamulcowego, czego dowodem jest brak śladów hamowania w miejscu wypadku.
Tragiczna śmierć Paula Walkera to nadal temat numer jeden w amerykańskich mediach. Dziennikarze ciągle podkreślają, że w całej sprawie jest zbyt dużo znaków zapytania. Choć wyniki sekcji aktora poznamy najprawdopodobniej już niedługo, w dalszym ciągu nic nie wiadomo o przyczynach wypadku, w którym zginął gwiazdor „Szybkich i wściekłych” oraz jego przyjaciel Roger Rodas.
Serwis TMZ, który jako pierwszy poinformował o tragedii z udziałem aktora, kilka dni temu sugerował, że przyczyną wypadku mogły być awaria układu kierowniczego albo ubytek płynu hamulcowego, czego dowodem jest brak śladów hamowania w miejscu wypadku.
Teraz media zza oceanu donoszą, że w 2005 roku Porsche zostało pozwane w związku z wypadkiem modelu Carrera GT – takiego samego, w jakim zginęli Walker i Rodas - i przegrało.