9 lutego 2015 roku na antenie Polsat Viasat History odbędzie się premiera francuskiej dwuodcinkowej produkcji „Kampania rosyjska Napoleona”. W cara Aleksandra I wcielił się polski aktor Paweł Deląg, który od kilku lat robi karierę we Francji i Rosji. Spotkaliśmy się z aktorem, który opowiedział nam o zawodowych wyzwaniach i ostatecznie ustosunkował się do nieprawdziwych informacji, jakie od dłuższego czasu pojawiają się w mediach.
Deląg, choć mieszka w Polsce, już od kilku lat pracuje w Rosji, gdzie stał się gwiazdą – zagraniczna publiczność jest nim oczarowana, a reżyserzy zasypują go kolejnymi propozycjami i to, jak przyznawał wielokrotnie, jest głównym powodem jego zawodowych wyborów.
Zawsze zresztą chciał grać za granicą, a kiedy okazało się, że wschodni rynek filmowy jest znacznie większy i bardziej zróżnicowany niż polski,* postanowił zaryzykować i spróbować swoich sił w tamtejszej branży.*
Teraz narzekać nie może, ale dla niego najważniejsze są artystyczne wyzwania –* wreszcie nie jest obsadzany wyłącznie w rolach „amantów”, ma znacznie większą swobodę,* a reżyserzy zapraszają go do udziału w filmach gatunkowych, które szczególnie sobie upodobał. Tak jest i w przypadku francuskiej dwuodcinkowej produkcji, która już niedługo będzie miała polską premierę.
* „Kampania rosyjska Napoleona”* to fabularyzowany dokument, odtwarzający tę legendarną dziś, jedną z najbardziej pamiętnych kampanii wojskowych w historii. Twórcy programu poszukują też odpowiedzi na takie pytania jak: dlaczego Napoleonowi zależało na podbiciu Rosji? Jak to się stało, że najwspanialszy przywódca wojskowy tamtych czasów popełnił tak wiele błędów strategicznych? I jak on sam był postrzegany przez członków swoich oddziałów, przez Rosjan i przez innych władców ówczesnej Europy?