Żona płakała przez cztery godziny. "Próbowała pozbierać się do kupy"
Tym razem James Cameron nie kazał czekać widzom aż trzynastu lat. "Avatar: Ogień i popiół" pojawi się w kinach trzy lata po premierze poprzedniej części, czyli już za dziewięć miesięcy. Gotowy film widziało już kilka "wybranych" osób, w tym żona reżysera.
Być może nie wszyscy widzowie dobrze życzą trzeciej części "Avatara", ale nie oszukujmy się, "Avatar: Ogień i popiół" stanie się największym kinowym hitem 2025 roku i jednym z największych przebojów w historii kina. Według pierwszych prognoz, film zarobi około 2,5 miliarda dolarów, czyli mniej niż pierwsza część (2,9 miliarda dolarów – numer jeden na liście wszech czasów), ale więcej niż część druga (2,3 miliarda dolarów – numer trzy na liście wszech czasów).
Szczegóły fabuły filmu "Avatar: Ogień i popiół" James Cameron wciąż trzyma w największej tajemnicy. Wiadomo jedynie, że ujrzymy nowe oblicze Pandory od strony innego żywiołu. Poznaliśmy już plemiona Na’vi ziemi oraz wody, teraz historia skupi się na plemionach ognia. Reżyser pokazał już film kilku postronnym, ale zaufanym osobom. Jedną z nich była jego żona Suzy Amis Cameron.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
"Płakała przez cztery godziny. Próbowała pozbierać się do kupy, żeby móc opowiedzieć mi o konkretnych reakcjach, a potem po prostu wybuchała płaczem i ponownie zaczynała szlochać. W końcu powiedziałem: ‘Kochanie, muszę iść spać. Przepraszam, porozmawiamy o tym innym razem’" – opowiadał James Cameron w rozmowie z magazynem "Empire".
Reakcję żony Camerona była na pewno wyjątkowo emocjonalna. W sumie reżyser nie wyjaśnił jednak, czy Suzy Amis była aż tak bardzo poruszona filmem w sensie pozytywnym, czy wręcz przeciwnie. Zakładamy, że pozytywnym, bo w innych przypadku twórca "Avatara" nie podzieliłby się taką informacją z czytelnikami.
W innym wywiadzie James Cameron powiedział: "Pokazałem już ‘Avatara 3 kilku wybranym osobom i opinie były takie, że to zdecydowanie najbardziej emocjonalny i być może najlepszy film z wszystkich trzech. Czuję się pewnie. Jestem dobrej myśli. To wszystko rozdziera serce - w dobrym tych słów znaczeniu".
Niewiarygodne show Meghan na Netfliksie, gdzie uczy robić kanapki. Fenomenalny "Biały lotos" z zabójstwem na wakacjach w Tajlandii. Szok na Oscarach, rosyjskie wątki i jedna ograbiona aktorka. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: