W najbliższy piątek, 20 września, w polskich kinach studyjnych pojawi się animowany "Pinokio" w reżyserii Enzo d'Alo.
To kolejna adaptacja książki „Avventure di Pinocchio. Storia di un burattino” Carla Collodiego, którego prawdziwe nazwisko brzmiało Carlo Lorenzini. Książkę publikowano w odcinkach w latach 1881-1883 we włoskiej gazecie dla dzieci, a później w całości wydano drukiem. „Pinokio” wielokrotnie był przenoszony na duży i mały ekran, na podstawie jego przygód powstały liczne kreskówki, filmy i sztuki teatralne. We Włoszech „Pinokio” był drugą najchętniej kupowaną książką w XX wieku.
Nowa wersja "Pinokia" to film zrealizowany klasyczną metodą animacji. Enzo D'Alò pracował z uznanym rysownikiem Lorenzo Mattottim nad odtworzeniem malowniczych toskańskich krajobrazów, wśród których rozgrywa się akcja, dająca olbrzymie pole do popisu twórczej wyobraźni i bliska sercu każdego dziecka. Fantastyczna, iskrząca się kolorami adaptacja ulubionej dziecięcej bajki trzyma się bardzo blisko oryginału, z sympatią i zrozumieniem śledząc przemianę Pinokia z nieznośnego, choć pełnego wdzięku pajacyka – napady złości malucha wzbudzą śmiech każdego rodzica – w przemiłego chłopca z sercem na dłoni. W polskiej wersji językowej usłyszymy grono wybitnych polskich aktorów, którzy użyczyli swych głosów postaciom z filmu. Usłyszymy Wiktora Zborowskiego jako Dżepetta, Jarosława Boberka jako psa Alidoro, Annę Dereszowską jako Lisicę oraz Agnieszkę Mrozińską - Jaszczuk jako Pinokia.
Na wielkie brawa zasługuje popis aktorski Jacka Braciaka, który stworzył postać Kota, czarnego charakteru, który wspólnie z Lisicą (Anna Dereszowska) okrada naiwnego Pinokia.
Prezentujemy krótki film video, w którym podglądamy przy pracy tego wybitnego aktora. Warto zwrócić na niezwykle ekspresyjną technikę aktorską Jacka Braciaka, która gwarantuje wspaniały efekt końcowy. Jak sam mówi, jego bohater " z całą pewnością jest idiotą", ale tego typu postaci gra się podobnie, jak każdy czarny charakter.