Piotr Fronczewski żałuje swojej ścieżki kariery? "Nie ma zapotrzebowania na moją twarz"

Piotr Fronczewski przygotowuje się do jubileuszu 50-lecia pracy artystycznej. Z tej okazji nie ma optymistycznych przemyśleń. "Im jestem starszy, tym więcej mam wątpliwości, coraz więcej we mnie lęków i obaw. Za młodu myślałem, że będzie inaczej. Jestem już na ostatniej prostej, stygnę powoli" - twierdzi aktor.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Stach Leszczyński

Na łamach "Super Express" Piotr Fronczewski przyznaje gorzko, że nie zagrał żadnej znaczącej roli filmowej: - Nie cierpię z tego powodu, bo zawsze czułem się przede wszystkim człowiekiem teatru.

Zapytany o to, czy zostałby aktorem, gdyby jeszcze raz mógł wybrać zawód,nie ma wątpliwości, że zdecydowałby się na inną dziedzinę.

- Film jest jak igrzyska olimpijskie. Pojedynczy występ raz na jakiś czas. Mam wobec siebie podejrzenie, że po prostu nie byłem i nie jestem wystarczająco... światłoczuły jak na potrzeby kinowego ekranu. Są aktorzy, których kamera kocha. Myślę, że mnie tylko lubi i zapewne dlatego nie miałem w polskim kinie wielkich wyzwań - mówił na łamach książki "Ja, Fronczewski".

- Mam wrażenie, że nie było w polskim kinie zapotrzebowania na takiego jak ja aktora, na taką jak moja twarz. Zdarza się - stwierdził gorzko aktor.

Fałszywa skromność?

Fronczewski jest jednym z najbardziej znanych i rozpoznawalnych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Ulubieńcem dziecięcej publiczności dzięki słynnej kreacji Pana Kleksa. Posiadaczem charakterystycznego głosu, który usłyszeć można nie tylko w licznych produkcjach filmowych, w których pojawiał się jako narrator, ale i na płytach muzycznych, które zrealizował pod pseudonimem Franek Kimono.

Zagrał w licznych ekranizacjach utworów literackich "Trędowatej" (1976) i "Znachorze" (1981), "Doktorze Judymie" (1975), serialu „Lalka” (1977) oraz w wielu adaptacjach literatury dziecięcej. Często współpracował z Januszem Zaorskim, Januszem Kijowskim i Januszem Rzeszewskim. Dwukrotnie wystąpił u Wojciecha Marczewskiego (pamiętna "Ucieczka z kina ‘Wolność", "Weiser"), Wiesława Saniewskiego i Mirosława Borka (główna rola w sensacyjnym "Konsulu” ). Znaczące kreacje stworzył ponadto w takich produkcjach, jak: "Ćma" (1980), "Lawie" (1989) i wielu innych.

Wybrane dla Ciebie
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Program TV. Epickie widowisko za ciężkie miliony zobaczysz już w domu
Program TV. Epickie widowisko za ciężkie miliony zobaczysz już w domu
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Panem wraca! Teaser prequela "Igrzysk śmierci" robi furorę
Panem wraca! Teaser prequela "Igrzysk śmierci" robi furorę
Fani oszaleją. HBO dodało właśnie do pieca, co za wieści!
Fani oszaleją. HBO dodało właśnie do pieca, co za wieści!
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇