Nie było księdza. Tłumy pożegnały Kipiel-Sztukę
9 czerwca w wieku 58 lat zmarła Marzena Kipiel-Sztuka. 13 czerwca w kaplicy cmentarnej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy odbył się pogrzeb aktorki. Gwiazda serialu "Świat według Kiepskich" zaplanowała uroczystość na długo przed swoją śmiercią.
"Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka" - napisała 9 czerwca na Facebooku Renata Pałys, wprawiając w osłupienie fanów Kipiel-Sztuki. To, co zaskoczyło wielbicieli talentu aktorki, dla jej bliskich i przyjaciół było od dłuższego czasu wiadomym. Okazało się, że ostatnie tygodnie życia Kipiel-Sztuka spędziła w hospicjum w Wałbrzychu.
- To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą. Nie zmarła z powodu choroby płuc. Ona po prostu paliła dużo. Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna - powiedziała w jednym z wywiadów koleżanka z planu "Świata według Kiepskich", Renata Pałys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Pogrzeb zaplanowany za życia
Z informacji przekazanych przez siostrę Marzeny Kipiel-Sztuki wynika, że aktorka była do końca swoich dni świadoma. Zostawiła dokładną instrukcję, co do swojego pogrzebu.
- Dokładnie powiedziała, jak ma wyglądać pochówek. Pogrzeb będzie miał charakter świecki, nie może być wieńców i ma być kolorowo. Wszyscy mają przyjść kolorowo ubrani i przynieść kolorowe kwiaty. Ma być wesoło. Tak jak ona była wesoła, tak ma być - wyznała "Faktowi" Dorota Kipiel.
13 czerwca w kaplicy cmentarnej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy odbyło się pożegnanie aktorki. Marzena Kipiel-Sztuka spoczęła w grobie rodzinnym obok swoich rodziców. Aktorkę pożegnał prawdziwy tłum ludzi.
Ceremonia pogrzebowa miała świecki charakter. Wykonawcą ostatniej woli zmarłej była przyjaciółka Marzeny Kipiel-Sztuki, Renata Pałys, czyli serialowa Paździochowa. Organizatorzy pogrzebu zrobili wszystko, o co poprosiła gwiazda "Kiepskich". Aktorka wybrała m.in. muzykę, która towarzyszyła ceremonii. Był to jej ukochany Gershwin i przepiękna piosenka o miłości "Embraceable You".
Na klepsydrze pogrzebowej można było przeczytać: "W dniu pogrzebu odbędzie się zbiórka na Wałbrzyskie Hospicjum w którym przebywała. Życzeniem Marzeny były kolorowe kwiaty - nie wieńce. Przyjdźmy na kolorowo – nie w czerni".
Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 13:15. Pogoda dopisała. Pod błękitnym, niemal bezchmurnym niebem przed kaplicą cmentarną zgromadziło wiele osób ze zniczami i kwiatami, ubranych w większości na kolorowo. Prośba aktorki została więc spełniona.
Ciało Marzeny Kipiel-Sztuki zostało skremowane. Prochy znajdowały się w szarej urnie z namalowanym kolibrem.
Podczas uroczystości nie było księdza, zastąpił go ceremoniarz. - Marzena nie mówiła o tym "pogrzeb", a uroczystość. Umarła w pełni świadoma w prywatnym hospicjum - usłyszeli zgromadzeni z ust prowadzącego.
Głos zabrała Bogusia Słomczyńska, pierwsza nauczycielka języka polskiego Kipiel-Sztuki, dzięki której ta została aktorką. - Rok 1980, 1. Lekcja języka polskiego. Moją uwagę zwróciła śliczna blondyneczka, to była ona. Wiedziałam, że zaproponuje jej uczestnictwo w zajęciach teatralnych. (...) Marzenka wagarowała, można było ją spotkać w pustych pomieszczeniach. Co robiła? Pisała, recytowała, rozwijała swoje zainteresowania. Miała zdolności przywódcze, to była dziewczyna z inicjatywą - opowiada bardzo wzruszona Słomczyńska.
Renata Pałys z trudem wypowiadała słowa. - Znałam Marzenę najdłużej z ekipy całego "Świata według Kiepskich". Poznałam ją tu w teatrze w Legnicy. Zadziwiona byłam jej umiejętnościami i techniką, bo była początkującą aktorką. Gdy w 1999 roku spotkałam ją na planie, to się bardzo ucieszyłam. Rozumiałyśmy się bez słów, nie trzeba było nas reżyserować.
- W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie. Kiedy rano dostałam wiadomość, to byłam z tym właściwie pogodzona - mówiła z ciężkim sercem Pałys.
Marzena Kipiel-Sztuka urodziła się 19 października 1965 r. w Legnicy. Ukończyła Technikum Budowlane. Z wykształcenia była magistrem zarządzania zasobami ludzkimi. W latach 1987-1989 pełniła funkcję suflera w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Od 1989 do 2000 roku występowała w Teatrze Dramatycznym w Legnicy. Zadebiutowała w teatrze rolą salowej w spektaklu "Szpital rejonowy" w reżyserii Józefa Jasielskiego na scenie legnickiego Teatru Dramatycznego.
Występowała w licznych filmach i serialach. Widzowie mogli oglądać ją w takich produkcjach jak "Kop głębiej", "Fighter", "Pierwsza miłość", "Fala zbrodni" czy "Behawiorysta". Największą popularność przyniosła jej rola Haliny Kiepskiej w serialu Polsatu "Świat według Kiepskich".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: