Pokazał się po dwóch latach. Fani są zaskoczeni jego wyglądem
Jedyny w swoim rodzaju, wspaniały i niepowtarzalny Jack Nicholson urodził się 22 kwietnia 1937 roku. 87-letni gwiazdor od blisko dwóch lat nie pojawiał się w miejscach publicznych. Podczas minionego weekendu niespodziewanie zasiadł na widowni specjalnego odcinka legendarnego programu "Saturday Night Live".
Jack Nicholson w filmie "Schmidt" z 2002 roku
"Saturday Night Live" to bez wątpienia najsłynniejszy program rozrywkowy w amerykańskiej telewizji. Nadawany jest od 1975 roku w każdą sobotę o godzinie 23:30 w NBC. Jego pierwszymi gwiazdami byli m.in. Dan Aykroyd, John Belushi, Chevy Chase. Tradycją programu jest, że w każdym odcinku pojawia się gość specjalny, który pełni rolę gospodarza oraz że program emitowany jest na żywo z udziałem publiczności.
W minioną sobotę, z okazji 50-lecia istnienia "Saturday Night Live", widzowie mogli zobaczyć wydanie specjalnie programu. Tym razem na widowni zasiadły głównie telewizyjne i hollywoodzkie gwiazdy. W pierwszym rzędzie, jak dawniej na meczach Los Angeles Lakers, telewidzowie ujrzeli Jacka Nicholsona (za nim siedział m.in. Robert De Niro i Ryan Reynolds), który zapowiedział muzyczny występ Adama Sandlera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adam Sandler's Song: 50 Years – SNL50
Przypomnijmy, że Jack Nicholson nie pojawił się publicznie od czasu udziału w kilku meczach play-off Los Angeles Lakers w kwietniu i maju 2023 roku. W ostatnich latach w mediach można było znaleźć głównie niepokojące informacje na temat stanu zdrowia gwiazdora, tudzież mało korzystne dla wizerunku zdjęcia wykonane z daleka przez paparazzich. Dlatego też widzowie byli zaskoczeni wyglądem Nicholsona podczas "Saturday Night Live".
Jack Nicholson miał na pewno duże problemy z nadwagą, które bardzo utrudniały samodzielne poruszanie się. Na filmie z "SNL" widać jednak, że gwiazdor pozbył się wielu zbędnych kilogramów. W berecie, charakterystycznych dla siebie przyciemnianych okularach, w ciemnej koszuli i marynarce wyglądał elegancko, żeby nie powiedzieć zawadiacko.
"Jak na swoje lata wygląda świetnie. Trzymaj się Jack!". "Najlepszy z najlepszych. Cieszę się, że jest w formie". "Wymiata. Wystarczy, że powie jedno zdanie", "Wspaniały", "Sto lat, Jack!" - czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
