Jacek Koman, polski aktor na stałe mieszkający w Australii zagrał u boku Daniela Craiga w filmie Edwarda Zwicka „Opór”.
Jacek Koman to aktor wybitny: świetnie przygotowany warsztatowo, technicznie, idealny do trudnych, złożonych postaci. Elektryzujący, mocny głos, hipnotyzujące spojrzenie. Każdy, kto oglądał „Moulin Rouge” pamięta niesamowicie zaśpiewaną przez Komana piosenkę „El Tango de Roxanne” i zachrypnięty krzyk (okazuje się, że to możliwe) – Roxaaaaanne!
Swój charakterystyczny głos wykorzystuje nie tylko w filmach i w teatrze. Koman jest wokalistą zespołu VulgarGrad. Muzycy rozruszali muzyczną scenę w Australii. Wcześniej nikt nie grał tam nic podobnego.
Historia Jacka jest bardzo typowa dla zdolnych ludzi jego pokolenia w Polsce. Syn aktorskiej pary Adama Komana Hanny Dobrowolskiej, nie musiał się zastanawiać kim chce zostać w przyszłości. Ukończył wydział aktorski na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi.
Zadebiutował u Juliusza Machulskiego – w dramacie „Bezpośrednim połączeniu”, jednym z pierwszych filmów reżysera. W 1981 roku z wizą turystyczną opuszcza komunistyczną Polskę i jedzie. do Australii. – Gdy uciekasz, chcesz uciec jak najdalej. Dalej niż do Australii się nie da – tłumaczy Jacek. Wyjazd hamuje dobrze zapowiadająca się karierę.
Koman zagrał w "Oporze" postać Kościka. Film wchodzi na ekrany kin już 23 stycznia.