Dyrektor wrocławskiego teatru Capitol, Konrad Imiela (38 l.) leży w szpitalu. Dwa dni temu w nocy został dotkliwie pobity na rogu ulic Kościuszki i Dworcowej. Jak nieoficjalnie dowiedział się Fakt, jutro będzie miał operowany nos i szczękę!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Zapędził się do ''trójkąta bermudzkiego''
Znany wrocławski aktor, dyrektor Capitolu i Przeglądu Piosenki Aktorskiej długo nie pojawi się na deskach teatru.
Wszystko przez to, że wpadł w ręce oprychów z tak zwanego „trójkąta bermudzkiego”.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Napadli go kolo teatru
Jak nieoficjalnie dowiedział się Fakt, Imiela, który wracał z teatru w poniedziałek w nocy, został napadnięty przez kilku bandziorów pod „trzonolinowcem” na ul. Kościuszki, czyli kilkadziesiąt metrów od siedziby Capitolu.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Dotkliwie pobili i... ukradli drobne
Napastnicy po prostu wyskoczyli z bramy i bez żadnego powodu ciężko pobili znanego artystę.
Ukradli mu telefon, portfel i drobne pieniądze z kieszeni.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Policja prowadzi dochodzenie
Policja poszukuje sprawców. – Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie.
Na razie nie mogę udzielić więcej informacji w tej sprawie – powiedział nam Paweł Petrykowski z KWP we Wrocławiu.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )