Komediowy przebój Marka Koterskiego "Baby są jakieś inne" ponownie znalazł się na pierwszym miejscu najpopularniejszych produkcji w naszym kraju. Kolejna odsłona perypetii Adasia Miauczyńskiego wygrała kolejne starcie z "Bitwą Warszawską" oraz pierwszą potyczkę z horrorem "Paranormal Activity 3".
Zwiastuny filmu "Baby są jakieś inne" oraz opinie widzów i krytyków zachęciły do wizyty w kinach dalsze 154 tysiące osób. Produkcję Koterskiego obejrzało już prawie 545 tysięcy osób i chociaż w ostatnie dwa weekendy to właśnie komedia z Więckiewiczem i Woronowiczem święciła triumfy w multipleksach, tak jednak łączną liczbą widzów w kinach jest daleko za "Bitwą Warszawską".
Pierwsza nowością w zestawieniu jest trzecia część horroru "Paranormal Activity", która opowiada historię znanej z wcześniejszych części Katie oraz jej siostry, Kristi, skupiając się na okresie ich dzieciństwa. W pierwszy weekend wyświetlania, produkcję Henry'ego Joosta i Ariela Schulmana obejrzało w Polsce 40 735 widzów.
Jedną pozycję niżej zadebiutował inny horror - "Dom snów" z Danielem Craigem w roli głównej. Craig wciela się w postać pisarza, mającego na koncie szereg sukcesów wydawniczych. Wraz z rodziną wyprowadza się z Nowego Jorku i zamieszkuje w malowniczym domu w Nowej Anglii. Kiedy jego żona Libby (Rachel Weisz) oraz dwie córki zaczynają się już przyzwyczajać do nowego lokum, dowiadują się, że zamordowano w nim poprzednią mieszkankę oraz jej dzieci. W pierwszy weekend wyświetlania produkcję Jima Sheridana obejrzało w naszym kraju 32 313 widzów.
Ostatnią nowością w aktualnym zestawieniu jest "Dług" w reżyserii Johna Maddena. Adaptacja izraelskiego filmu z 2007 roku pt. „Ha-Hov“ rozpoczyna się w roku 1997, kiedy do byłych agentów Mossadu, obecnie na emeryturze - Rachel (Helen Mirren) i Stefana (Tom Wilkinson) dociera szokująca informacja o ich byłym współpracowniku Davidzie (Ciaran Hinds). Cała trójka od lat podziwiana była przez obywateli Izraela za sprawą misji przeprowadzonej w 1966 roku, kiedy wytropili nazistowskiego zbrodniarza Vogela (Jesper Christensen) w Berlinie Wschodnim. Ta porównywana do "Monachium" Spielberga historia zgromadziła w kinach widownię w
liczbie 9540 osób.
ZOBACZ TAKŻE:
**[
Jak dziś wygląda Pippi Langstrump? ]( http://teleshow.wp.pl/tak-dzis-wyglada-pippi-langstrumpf-6026605664182913g )*
*[
Dołącz do nas na Facebooku! ]( http://www.facebook.com/filmwppl )*
*[
Stare, ale jare. 40-stki jak 20-stki ]( http://film.wp.pl/sa-dojrzale-a-wygladaja-jak-nastolatki-nowa-moda-w-kinie-6025274240406657g )**
**[
To jest najlepszy polski film wszech czasów? ]( http://film.wp.pl/10-najlepszych-polskich-filmow-wszech-czasow-6025273245967489g )**