Polski Box Office: Męskie ciała nie rozgrzały epoki lodowcowej
Dwa tygodnie temu całą Polskę ogarnęła epoka lodowcowa, która pomimo kilku gorących męskich ciał, wciąż bryluje na szczycie box office’u.
Amerykańska animacja z Sidem, Mankiem i tygrysem Diego po raz kolejny bezkonkurencyjnie podbiła serca widzów na całym świecie. „Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów 3D” już drugi tydzień z rzędu króluje na pierwszym miejscu, stając się tym samym jednym z największych hitów letniego sezonu.
18.07.2012 15:00
Na kolejną część ulubionej animowanej prehistorii wybrało się do kina aż 211 994 Polaków, co łącznie od premiery daje wynik 744 508 sprzedanych biletów.
Na drugim miejscu polskiego box office’u nowość – „Magic Mike”, czyli wspomniane już męskie nagie torsy w reżyserii najinteligentniejszego twórcy komercyjnego kina, Stevena Soderbergha. Obraz inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami z życia Channinga Tatuma, który w wieku 19 lat zaczynał karierę jako męski striptizer na Florydzie. W filmie Tatum wciela się w postać "Magic Mike'a", doświadczonego tancerza, który wprowadza młodego podopiecznego (Alex Pettyfer) w tajniki zawodu striptizera.
W filmie wystąpił także Matthew McConaughey (jako były tancerz egzotyczny, właściciel klubu nocnego "Xquisite") oraz Matt Bomer (jeden ze striptizerów). Udział wziął także Joe Manganiello, który zagrał tancerza o wymownym pseudonimie Big Dick Richie. Ich filmową magiczną różdżkę zobaczyło już 40 288 polskich widzów.
Pierwszą trójkę - bez niespodzianek – zamyka „Niesamowity Spider-Man”. Kolejny tydzień z rzędu potwierdza, że najnowsza odsłona Człowieka Pająka okazała się bezkonkurencyjnym, międzynarodowym hitem, tym samym spychając w cień jego najpopularniejsze filmowe wcielenie w wykonaniu Tobey’ego Maguire’a. W zeszłym tygodniu ten niesamowity film o superbohaterze zobaczyło 34 227 widzów a od daty premiery było ich łącznie 154 036.
Na miejscu czwartym pojawiła się nowość – angielka komedia „Kochanie, poznaj moich kumpli”. „Kochanie, poznaj moich kumpli” opowiada o tym jak pochodzący z Londynu David podczas wakacji w Australii z wzajemnością zakochuje się w Mii. Film zapowiada się niewinnie, bo zaproszeniem na ich ślub i wesele, a kończy totalną katastrofą, z owcą w sypialni i przyszłą teściową na haju. Faceci leczący kaca w Vegas to nic przy tym, co zgotują kumplowi jego dwaj najlepsi przyjaciele w roli drużbów. Brytyjska produkcja jest również doskonałą okazję, aby ponownie na dużym ekranie zobaczyć odtwórczyni Sandy z kultowego „Grease”, czyli Olivię Newton-John. Na film sprzedano łącznie 23 005.
Pierwszą piątkę najchętniej oglądanych filmów w Polsce minionego weekendu zamyka kolejna nowość, film polecany przez samą Magdalenę Gessler – „Faceci od kuchni”. Alexandre Lagarde (Jean Reno), uznany w całym Paryżu mistrz kuchni, cierpi na brak kulinarnej weny. Choć prowadzona przez niego restauracja jest niczym Luwr wśród muzeów, a goście z wielotygodniowym wyprzedzeniem muszą oczekiwać na stolik, Alexandre wpada w nie lada tarapaty. Nowy właściciel restauracji planuje zastąpić dotychczasowe menu rewolucyjną, znacznie tańszą kuchnią molekularną. Na miejsce Alexandra czyha niejeden młody kucharz, a on sam stoi przed bardzo trudnym wyborem. Albo dostosuje się do nowych zasad, albo zawalczy o to, co najbardziej kocha. Na szczęście na jego drodze stanie niesforny, ale bardzo zdolny Jacky Bonnot – człowiek, który potrafi ugotować wszystko. Na tą filmową ucztę w premierowy weekend
wybrało się 14 949 widzów.
W miniony weekend do kin (na TOP 10 filmów) wybrało się 365 653 Polaków.