Potem nastąpi cisza

Maj 1945, przeddzień walk o Drezno i poplątane polskie drogi trzech żołnierzy II Armii Wojska Polskiego: majora Świętowca – alowca przekonanego, że „z nikogo nie wolno rezygnować, porucznika Kolskiego – po powrocie z Sybiru nieco zdezorientowanego sytuacją w Polsce, i podporucznika Olewicza – byłego akowca, próbującego w tworzącej się rzeczywistości znaleźć dla siebie miejsce. Łączy ich wspólny wróg, dzieli nieufność i zasadne pytanie, czy porozumienie jest możliwe.

Redakcja film.wp.pl

13 września 2013, 13:51

Jeden z najciekawszych filmów wojennych lat 60. Adaptacja dylogii Zbigniewa Safjana (Zanim przemówią, Potem nastąpi cisza), w której reżyser – były żołnierz II Armii WP, uczestnik tragicznej bitwy pod Budziszynem – wykorzystał frontowe doświadczenia. „Safjan opisał konflikt bohaterów trochę jako walkę dobra ze złem. Mnie zależało natomiast, by pokazać, że było to coś znacznie bardziej skomplikowanego. Każdy z oficerów miał bowiem swoje racje, w które naprawdę wierzył. W ich postawach nie było nic z koniunkturalizmu. Tak naprawdę elementem negatywnym tej historii był rodzący się system, z którego założeniami nie można było polemizować”. Brak ideologicznych uproszczeń to jeden z atutów filmu, obok doborowej obsady, a przede wszystkim – doskonałej batalistyki. Dodatkowym jest – charakterystyczna dla reżysera – nowatorska, retrospektywna narracja, pokazująca nie tylko losy, ale i racje trójki głównych bohaterów.

Potem nastąpi cisza to kolejny – po Jutro premiera, Do widzenia, do jutra, Jowicie, Trzeba zabić tę miłość i Mniejszym niebie – film Janusza Morgensterna, który otrzymał szansę na nowe życie w świecie współczesnych technologii. Wśród blisko 140 zrekonstruowanych cyfrowo arcydzieł polskiego kina znalazły się m.in. takie tytuły, jak: Popiół i diament, Rękopis znaleziony w Saragossie, Pociąg, Matka Joanna od Aniołów, Rejs, Ziemia obiecana, Przypadek, Barwy ochronne czy Człowiek z marmuru, którego niedawna premiera była wydarzeniem specjalnym 38. Gdynia Film Festival.