"Powinnaś sobie złamać szczękę". Po tych słowach chciała rzucić karierę
Show-biznes jest niezwykle trudną branżą. Nie ma taryfy ulgowej, a z najsłabszymi obchodzi się brutalnie. To wciąż jest potencjalnie niebezpieczne środowisko dla dzieci i kobiet. O swoim doświadczeniu opowiedziała np. Jane Fonda.
Jane Fonda ma na koncie kilka dekad grania w filmach, pięć nominacji do Oscara i dodatkowo dwie złote statuetki. Teraz okazuje się, że ta wspaniała kariera mogłaby nie dojść do skutku.
- Po moim pierwszym filmie, "Duby smalone", postanowiłam, że zakończę karierę, póki jestem na fali – powiedziała 87-letnia aktorka w wywiadzie dla Variety. - Nie czerpałam z tego żadnej przyjemności. A zanim zaczęliśmy zdjęcia, Josh Logan, reżyser i producent, powiedział mi: "Powinnaś złamać sobie szczękę, żeby twoje policzki nie były takie pucołowate". Takie rzeczy naprawdę burzą pewność siebie u młodej dziewczyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
W filmie "Duby smalone" z 1960 roku Fonda wcieliła się w studentkę, której obsesją było małżeństwo – i która za wszelką cenę starała się znaleźć męża.
Zmieniła jednak zdanie na temat aktorstwa, gdy reżyser Edward Dmytryk zaproponował jej rolę w "Walk on the Wild Side" z 1962 roku. - To wszystko zmieniło. To była prawdziwa postać – powiedziała Variety o swojej roli Kitty Twist. - Nie była jakąś cheerleaderką z sąsiedztwa, z którą nie potrafiłabym się utożsamić. Jeździła wagonem towarowym, a potem została prostytutką w luksusowym burdelu prowadzonym przez Barbarę Stanwyck. Bawiłam się świetnie.
Jane Fonda. Wielka gwiazda kina
Fonda przez pewien czas funkcjonowała w kinie francuskiej Nowej Fali, co, jak mówi, było dla niej wspaniałym doświadczeniem – między innymi dlatego, że tam nie była postrzegana jedynie jako córka Henry’ego Fondy.
- Myśl, że nie będę już tak bardzo Amerykanką, że nie będę żyła w cieniu mojego ojca – to było dla mnie kluczowe. Wyjazd do Europy i praca tam miały mi to zapewnić – powiedziała.
Ostatecznie współpracowała – i wyszła za mąż – z francuskim reżyserem Rogerem Vadimem, który został jej pierwszym mężem. Razem nakręcili cztery filmy, w tym "Barbarellę".
Czas spędzony za granicą miał również ogromny wpływ na jej zaangażowanie polityczne. Jak powiedziała Variety, wpłynęło to także na dobór ról i jej starania o wprowadzanie feministycznych wątków do filmów, w których grała.
O tym, co usłyszała od "pewnego producenta" opowiedziała też niedawno Maya Hawke: usłyszała wtedy, że powinna częściej zamykać usta, bo "ładniej wtedy wygląda".
Zarzut "zbyt pucołowatych policzków" nie jest rzeczą przestarzałą. Bichektomia, czyli zabieg wyszczuplania policzków (porównajcie stare i nowe zdjęcia Anny Taylor-Joy), to jeden z najpopularniejszych teraz zabiegów w Hollywood. Zapotrzebowanie na wychudzone, zapadnięte twarze ma się dzisiaj tak samo świetnie, jak kiedyś.
Najnowszym filmem Jane Fondy jest "Book Club. Następny rozdział" do obejrzenia na Prime Video oraz Skyshowtime.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: